Służyć, znaczy królować - adoracja 24.05.2022

Zacisze, 24 maja 2022

 

Chiesa dei Santi Ambrogio e Carlo al Corso - sec.XVII - Roma

Obraz Świętej Rodziny z Bazyliki świętych Ambrożego i Karola przy Corso

rzymskokatolickiego kościóła tytularnego w Rzymie,

Wstęp

Bądź pochwalony Panie Jezu obecny wśród nas w Najświętszym Sakramencie. Nikt z nas nie jest wolny od pokus. Nawet Ty, Panie Jezu byłeś kuszony. Twoją odpowiedzią na pokusy było przywołanie Słowa Bożego. A Twoją odpowiedzią na pokusy Maryjo, było podjęcie służby. Służba urosła do rangi Słowa i miała moc niszczenia zamysłów kusiciela. Służyć znaczy królować.

Maryjo, ucz nas wszystkich, że służba jest królowaniem w oczach Boga, nie ludzkich, bo taka jest myśl Boga: chcesz być wielki, najpierw bądź sługą.

1. Pierwsze zwiastowanie

Oto ja służebnica Pańska. Łk 1, 38

Bóg oznajmia Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego. Zwiastowanie dokonuje się w dwóch etapach. Pierwszy ma miejsce w Nazarecie. Posłańcem jest archanioł Gabriel, który opisuje: kim będzie narodzone z Niej Dziecko. Mówi o Jego godności jako Syna Najwyższego i o godności królewskiej, gdy obejmie tron Dawida. To mogło dawać Maryi podstawę do przekonania o Swojej wyjątkowej pozycji z racji współudziału w przyszłych wspaniałych planach. Maryja nie uległa pokusie marzycielstwa, czym mógł Ją kusić diabeł. Ta, która otrzymała pełnię łask wybrała drogę służby Bogu i powierzonemu Jej Synowi. Jej drugie imię, które sobie w tym momencie wybrała brzmi: Służebnica Pańska, bo teraz będzie przyjmować polecenia Boga i służyć Mu podając chleb Jego Synowi.

Maryjo naucz nas wypełniać wolę Bożą służąc Mu.

2. Drugie zwiastowanie

Niech mi się stanie według Słowa Twego Łk 1, 38

Drugi etap zwiastowania miał miejsce w świątyni jerozolimskiej, kiedy wraz z

Józefem Maryja ofiarowała pierworodnego Syna Bogu. Starzec Symeon oznajmił za natchnieniem Ducha Świętego, że Jej Jezus przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu i na znak, któremu będą się sprzeciwiać. A Jej duszę przeniknie miecz, aby wyszły na jaw zamysły serc wielu. Proroctwo dotyczyło dramatycznych wydarzeń, które będą udziałem Jej i Syna. Maryja nie uległa pokusie smutku, ani się nie załamała. Nie uległa rezygnacji, ani nie narzekała, tak jak mógłby Ją kusić diabeł. Tym bardziej słuchała i zawierzała się Bogu i gdy wypełniła wszystko według Prawa Pańskiego, wróciła do Galilei do swego miasta – Nazaret, gdzie Dziecię rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim, przy troskliwej opiece Służebnicy Pańskiej i Józefa.

Maryjo, dodawaj nam wytrwałości do służby Bogu, tym bardziej, gdy będą się piętrzyć trudności.

3. Nawiedzenie św. Elżbiety

A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Łk 1, 39

Maryja udała się w niespodziewaną podróż do swojej krewnej. Elżbieta wszystko wiedziała, dzięki działaniu Ducha Świętego. Cieszyła się, że spotkał ją niezasłużony zaszczyt podjęcia w swoim domu Boga i Jego Matki. Chwalenie i docenianie przez człowieka nie jest złe, ale niewłaściwy może być odbiór. Maryja nie uległa pokusie, by sobie przypisać dary Boże. Dała świadectwo o Bogu, który obfitość łask zsyłał nie tylko na Nią i Elżbietę, ale na cały Izrael i na wszystkie pokolenia, nasycając głodnych, wywyższając pokornych i obdarzając miłosierdziem tych, którzy się Go boją. Po tych słowach Maryja od razu podejmuje służbę, wyręczając w obowiązkach domowych ciężarną gospodynię.

Maryjo, naucz nas dostrzegać potrzeby bliźnich i służyć im swoją pomocą.

4. Św. Józef

Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał Jej narazić na zniesławienie, zamierzał oddalić ją potajemnie. Mt 1, 19

Ewangelista skupia uwagę na rozterkach męża Maryi w podjęciu sprawiedliwej decyzji. Przez to nie dostrzegane jest, co czuła Maryja w czasie, kiedy Józef zastanawiał się, jak postąpić. Ona, choć rozumiała argumenty męża, to jako kobieta mogła czuć się upokorzona, gdy mąż nie chciał Ją przyjąć do swojego domu. Maryja nie uległa pokusie goryczy czy rozczarowania. Nie unosiła się fałszywym honorem, tak jak by chciał Ją skusić diabeł. Decyzję powrotu męża, przyjęła z radością, z miłością, nie chowając żadnej urazy w sercu. Jej reakcją na pokusę była służba, więc podjęła obowiązki żony służąc mężowi, który został przez Boga zdobyty dla Syna i dla Niej. Zgadza się, że odtąd Bóg będzie mówił do Niej przez męża.

Maryjo naucz nas przebaczania naszym bliźnim.

5. Wesele w Kanie Galilejskiej

Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. J 2, 5

Od czasu śmierci Józefa rolę kierownika duchowego wobec Maryi zaczął pełnić wobec Jej Syn, Jezus. Odtąd Bóg do Niej mówił przez Niego. Na wesele w Kanie wybrali się razem z uczniami. Tam Maryja dowiedziała się o problemach gospodarzy z winem. Przekazała tę informację Jezusowi, a Ten udzielił Jej rady duchowej: aby nie ulegała pokusie czynnego działania i bardziej wsłuchiwała się w to, co chce Bóg. To nie jest sprawa ani Jej, ani Jezusa, tylko Boga, kiedy nadejdzie właściwy czas i okoliczności. Jej służba ma być znikaniem, by jedynie Boże działanie zostało dostrzeżone i Bóg został uwielbiony. Maryja z pokorą wysłuchuje rady Syna i podejmuje służbę, mówiąc do Siebie i sług Kogo przede wszystkim mają słuchać.

Maryjo, naucz nas słuchać Jezusa, cokolwiek nam powie.