Kronika

Chrzest bramą do świętości - relacja z inauguracji roku formacyjnego 2016/2017 w Poznaniu

Dnia 10 września 2016 przybyliśmy do poznańskiej archikaterdry św. św. Piotra i Pawła na ogólnopolską inaugurację nowego roku formacyjnego 2016/2017. Rozpoczęcie nowego roku formacyjnego miało miejsce w roku Jubileuszu 1050 rocznicy Chrztu Polski. Z diecezji warszawsko-praskiej przyjechało ok. 50 osób (36 osób autokarem, pozostali własnym transportem). Z całej Polski przybyło 750 członków i sympatyków naszego Ruchu.

Archikatedra poznańska jest szczególnym miejscem dla historii Polski. To właśnie w tym mieście według najnowszych badań naukowych prawdopodobnie przyjął sakrament chrztu Mieszko I w 966 r. z rąk ks. biskupa Jordana. To wydarzenie uznawane jest przez historyków za moment inicjujący powstanie Państwa Polskiego. Tutaj w 968 r. powstała pierwsza polska diecezja. W podziemiach katedry mogliśmy podziwiać potężne fundamenty budowli sakralnej, na których została wzniesiona współczesna świątynia. Została częściowo zachowana misa chrzcielna, a także prawdopodobne grobowce Mieszka I i króla Bolesława Chrobrego. Po 1050 latach od tamtych wydarzeń przybyliśmy do miejsca, gdzie zaczęła istnieć Polska, gdzie rozkwitła wiara w Jezusa i do początku chrześcijaństwa na naszych ziemiach, aby właśnie tutaj odnowić nasze przyrzeczenia Chrztu Świętego.

Inaugurację rozpoczęła Eucharystia, której przewodniczył ks. biskup Andrzej Siemieniewski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. RRN. Gospodarz tego miejsca ks. bp Stanisław Gądecki, który nie mógł być obecny, wystosował do nas list odczytany przez ks. prof. dr hab. Bogdana Częsza. W liście ks. abp Stanisław nawiązując do hasła inauguracji „Chrzest bramą do świętości” zachęcił nas, abyśmy nie bali stawać się świętymi i odważnie własnym życiem świadczyli o Chrystusie. Zachęcał, byśmy nie szczędzili czasu i sił na trwanie we wspólnocie, która jest środowiskiem wzrastania w świętości. Jako Przewodniczący KEP wyraził wdzięczność odpowiedzialnym za RRN i wszystkim członkom za ofiarne i odpowiedzialne zaangażowanie, jak również za troskę o wierność duchowości Ruchu, opartej na życiu Świętej Rodziny z Nazaretu. Ksiądz profesor Bogdan sprawował Mszę św. w intencji założyciela naszego Ruchu ks. Tadeusza Dajczera, którego rocznicę śmierci obchodziliśmy dwa dni wcześniej. Mszę świętą koncelebrowało 30 kapłanów z RRN.

Ks. bp Andrzej Siemieniewski w wygłoszonej homilii porównał znaczenie fundamentów katedry do ewangelicznej skały. Chrzest Polski stał się fundamentem, na którym zostały założone podwaliny duchowe Polski i Polaków. Ks. biskup przypomniał słowa papieża Franciszka wygłoszone do wolontariuszy ŚDM w Krakowie, że ci, którzy chcą mieć udział w budowaniu przyszłości powinni pamiętać o własnej historii, gdyż nie wystarczą dzisiejsze przeżycia i wzloty duchowe, jeśli nie zapomnimy od czego się wszystko zaczęło, skąd bije nasze źródło: początek istnienia, rozwój wiary, źródło łask w wymiarze rodzinnym i narodowym.

W życiu ważny jest początek, ale też łączenie się z innymi , współpraca przynosząca korzyść wspólną, aby osiągnąć cel, jakim jest morze obecności Bożej. Podobnie jak, wody wypływające z gór Tybetu łączą się z innymi rzekami i nawodniając wielkie obszary ziemi, dają życie. Kończą swój bieg wpływając w bezkresy morza.

Naród polski ceni pamięć o własnej historii. Wydobywa z tradycji to, co dobre, piękne, budujące i z tego czerpie wzorce. Przykładem dobrej pamięci jest pojednanie biskupów polskich i niemieckich. Z dziejów Polski uczymy się także, jak w czasach ciemności zaborów naród polski wołał do Boga. Gdy został wysłuchany odzyskał radość. Potrzebujemy też tej radości, że Bóg prowadzi i dziękczynienia w postawie Maryi. Tacy chrześcijanie ubogacają Kościół.

W Sanktuarium w Łagiewnikach można zobaczyć na ścianach mozaiki z rozdrobnionych, kolorowych kamyków, ale z zachowaną barwą i kształtem. To przypomina, że wchodzimy do Kościoła nie jako jednolita masa, ale z wielu narodów i języków wyśpiewując Barankowi cześć. Przychodzimy do Niego mając swoje źródło, pamięć o narodzie, rodzinie i własnej historii, o moim Ruchu, wspomnienie o ks. Tadeuszu. Nie jesteśmy jednolitą masą.

Skąd płynie nasz strumień? Jest nim chrzest, który jest nie tylko wydarzeniem, ale też źródłem strumienia dającego życie nam i innym, płynącego do celu, jakim jest morze Bożej obecności. Narodzenie Chrystusa wyznacza Naszą Erę, czyli czas , od kiedy zaczęliśmy budowanie naszego życia na pamięci żywej dającej przystęp do żywego Boga.

W czasie Eucharystii złożyliśmy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Tekst Aktu nawiązuje do przygotowanego przez Episkopat Polski Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, który zostanie uroczyście złożony w Krakowie-Łagiewnikach 19.XI.2016 r., w sobotę przed Uroczystością Chrystusa Króla Wszechświata, czyli w wigilię zakończenia Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. Złożenie Aktu przez nasz Ruch było ściśle związane z odnowieniem przyrzeczeń chrzcielnych przez obecnych w archikatedrze poznańskiej. Wyraziliśmy w ten sposób nasze stanowcze pragnienie, by z całych sił dążyć do pełni świętości, zapoczątkowanej w nas przez sakrament chrztu, a której istotą jest komunia życia z Chrystusem. W imieniu wszystkich obecnych, a także wszystkich członków Ruchu, tekst Aktu odczytał ks. Dariusz Kowalczyk, Moderator Krajowy RRN.

Po zakończonej Eucharystii mogliśmy wysłuchać wykładu o historii katedry i zwiedzić ją. W ogrodach Seminarium Duchownego Księży Chrystusowców spożyliśmy posiłek przygotowany przez członków RRN z archidiecezji poznańskiej. Był czas na kontakt i rozmowy z przyjaciółmi z całej Polski. Dzieci w wieku szkolnym udały się na zajęcia przygotowane w katedrze (warsztaty o Chrzcie Polski), młodzież miała swoje spotkanie z równieśnikami z całej Polski, konferencję, grupę dzielenia, wspomninano też ŚDM w Krakowie. Później pieszo przemierzając Stare Miasto udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej w Cudy Wielmożnej, Pani Poznania.

W czasie konferencji Ks. Dariusz Kowalczyk wyjaśnił nam znaczenie złożonego przez nas Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Podkreślił, że tym Aktem mamy żyć na co dzień, bo jest darem dla nas, dla Ruchu i dla wszystkich. Wtedy może w nas zachodzić przemiana serca przez miłość Chrystusa. Akt oddania, to nie deklaracja, ale ogromny trud oddania swojej woli, Bożej woli. Odtąd ma w nas działać Bóg. Powinniśmy uwalniać nasze serca od wszelkich przywiązań i uzależnień sprzeciwiającym się naszemu oddaniu się woli Bożej. Wiele planów Bożych zostało zaprzepaszczonych lub opóźniło się przez brak zdecydowanego odrzucenia własnych przyzwyczajeń.

Dalej ksiądz Darek wyjaśnił, jak bardzo czynność własna oparta na naturalnym działaniu wynikająca z pragnienia postępowania po swojemu, według własnej woli i wyobrażeń psuje dobre plany Boże i doprowadza do tego, że stajemy się niewolnikami złego ducha, a nasze działania stają się bezowocne. Czasem Bóg pokazuje nam opłakane skutki naszej czynności własnej niezgodnej z wolą Bożą. Potrzebujemy komunii z Jezusem, by nie zginąć. Powinniśmy prosić jak żebracy o łaskę nawrócenia z duchowych zniewoleń. Akt oddania się Jezusowi to zostawienie wszystkich własnych spraw na boku, po to, by nie zostawić Jezusa na marginesie własnego życia. Nie jest łatwo pragnąć zjednoczenia z Jezusem i wytrwać w Nim. Nasza wola jest słaba, nie zasługujemy na łaskę zjednoczenia, ale dziękujmy Mu, że pomimo wszystko jesteśmy zaproszeni do komunii, a Matka Boża może wszystko naprawić i pomóc ze zmaganiem się z czynnością własną i uczynić nas szczęśliwymi.

Przed wystawionym Najświętszym Sakramentem powierzaliśmy siebie Jezusowi w duchowej obecności Matki Bożej w Cudy Wielmożnej, Pani Poznania.

Homilię ks. bp Andrzeja Siemieniewskiego i konferencję ks. Dariusza Kowalczyka można odsłuchać na www.rrn.info.pl

Relację przygotowała: Elżbieta Myśliwiec