Archiwum

Posyłam anioła przed tobą. Konf. 5.09.2017

Konferencja ks. Andrzeja Mazańskiego

Zacisze, 5 września 2017

Podobny obraz

Leonardo da Vinci - Zwiastowanie (1470 - 1473) Galeria Uffizi

Bóg objawia swoją miłość w różnorodny sposób. Przejawem tej miłości jest między innymi dar zapowiedziany w Starym Testamencie w Księdze Wyjścia, a dokładnie w najstarszej jej części – w Księdze Przymierza. Zapisana została tam Boża obietnica wobec tych, co zachowają przymierze z Bogiem. Oto treść tej obietnicy: „Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie.” (Wj 23, 20-22) Prawdziwości i realności tych słów w sposób szczególny doświadczyła Święta Rodzina.

Bóg posłał anioła Gabriela do Maryi. Ona uszanowała słowa, które od niego usłyszała i przyjęła je w pokorze. Uznała, że Bóg jest obecny w tym posłaniu. Nie tylko uważnie wysłuchała, wyrażając swoją zgodę, ale też w twórczy sposób odniosła się co usłyszała. Anioł dla podkreślenia mocy Bożego Słowa, powiedział, że Jej starsza krewna znajduje się w stanie błogosławionym. Twórcza współpraca Maryi wyraziła się w gotowości odwiedzenia krewnej i udzielenia jej pomocy. Maryja ruszyła natychmiast mając do pokonania drogę ok. 130 km. Podróżowała prawdopodobnie sama, choć być może towarzyszył Jej Boży wysłannik.

Święty Józef doświadczył kilku Bożych interwencji w chwilach ważnych dla Świętej Rodziny.

Pierwsza interwencja związana była z jego wahaniem, jaką decyzję powinien podjąć, gdy spostrzegł, że Maryja jest w stanie błogosławionym po powrocie z kilkumiesięcznego przebywania w Ain Karim. Kiedy już podjął decyzję o Jej oddaleniu, w czasie snu ukazał się mu Anioł mówiąc: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło.” (Mt 1, 20) Józef potraktował poważnie usłyszane słowa. Spotkanie z aniołem zmieniło Józefa i jego nastawienie do Maryi. Zmienił decyzję i od razu przyjął Maryję.

Druga interwencja miała miejsce w Betlejem po narodzeniu Jezusa. Józef słysząc o zagrożeniu życia nowonarodzonego Dziecka, natychmiast w środku nocy wyrusza w drogę wyznaczoną przez anioła do dalekiego Egiptu. Józef potraktował na serio jego słowa i okazał posłuszeństwo udając się do obcego kraju.

Po kilku latach Bóg zainterweniował po raz trzeci posyłając anioła do Józefa przebywającego wraz z Rodziną w Egipcie. Posłaniec nakazuje powrót do kraju. Rodzina mogła wrócić bezpiecznie, ponieważ umarł Herod, który zagrażał życiu Jezusa. Na wezwanie anioła Józef natychmiast udaje się wraz Maryją i Jezusem w drogę powrotną.

Czwarta interwencja ma miejsce, kiedy powstał dylemat, gdzie konkretnie Rodzina ma się osiedlić. Anioł skierował Rodzinę do Nazaretu w Galilei .

Na przykładzie doświadczeń Świętej Rodziny widzimy, że Bóg jest wierny swoim zapewnieniom. Kiedy posyła swojego anioła przestrzega, aby szanować jego słowa. Maryja i św. Józef byli posłuszni aniołowi i szanowali jego słowa. Ich odpowiedź była pełna. Dzięki pomocy anioła dotarli do miejsca, które im Bóg wyznaczył.

Również do nas Bóg posyła swojego anioła, by nas strzegł i prowdził na drogach ziemskiego pielgrzymowania. Pomoc otrzymujemy nie tylko w wymiarze doczesnym, ale także w wymiarze duchowym. Kiedy nasze zbawienie jest zagrożone na skutek naszego zniechęcenia, buntu czy sprzeciwu wobec Boga, to otrzymujemy anielską pomoc, która jest wyrazem szczególnej Bożej troski i miłości o nas. Interwencje mają także miejsce w szczególnych zagrożeniach czy niebezpieczeństwach mogących nas zniszczyć.

Pan Jezus powiedział: „Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie.” (Mt 18, 10) Aniołowie w niebie wpatrują się w oblicze Boga, by na Jego polecenie, natychmiast interweniować w sytuacji zagrożenia najmniejszych. Słowo Boże warto rozważać, aby dostrzec, jak Bogu zależy na każdym człowieku, a zwłaszcza najmniejszym. Bóg chce, by każdy otrzymał pomoc i doszedł do miejsca, które mu On wyznacza.

Czego nam potrzeba w życiu wewnętrznym, byśmy byli gotowi do podejmowania współpracy z naszym aniołem? Nie zawsze jest to proste i oczywiste, jak było dla Świętej Rodziny. Anioł stróż pomaga przez całe życie, nie tylko w dzieciństwie, dlatego szanujmy go, bo jest dany nam ku pomocy, słuchajmy i bądźmy mu posłuszni.