mozaika ZAPRASZAMY

do kościoła Świętej Rodziny w Warszawie ul. Rozwadowska 9/11

30 kwietnia 2024 (wtorek)

19.00 Msza święta
20.00 Droga Światła

Dyżur liturgiczny pełni grupa z parafii Matki Bożej Częstochowskiej

Wola Boża w świecie, który przemija. Konf. 29.11.2022

Konferencja ks. Janusza Kopczyńskiego

Zacisze, 29 listopada 2022

Zanim Słowo stało się Ciałem - biblia.wiara.pl

Z biegiem lat widzimy, że świat przemija, także my wyglądamy inaczej niż w młodości. Świat przemija, ale my powołani jesteśmy do wieczności. Czas jest nam dany, aby uchwycić się Boga i wraz z Nim przejść do wieczności.

Z czasem kojarzą mi się dwa określenia: chronos – czyli czas, który można obliczyć za pomocą zegara, oraz Kairos – to grecki bożek łysy, ale z grzywką, patron szczęśliwego zbiegu okoliczności, a jednocześnie niewykorzystanej szansy. Człowiek, który go napotykał – biegnącego przez życie – miał jedynie krótką chwilę, by go złapać, gdy go minął, ten uciekał już bezpowrotnie…

Na ziemi mamy do dyspozycji określony czas, który jest darem Boga. Każda sekunda jest okazją do pochwycenia Boga przez modlitwę, sakramenty, służenie najbliższym. Czas nas prowadzi do wieczności, do Niego. Przemijanie ma sens, ale tylko w Bogu, bez Niego przemijanie nie ma sensu.

Pewien człowiek nie wierzący w Boga, wybrał się ze swoim kolegą na mecz do pubu. Po wypiciu piwa, gdy był rozluźniony, wyjawił koledze swój problem, jaki ma z przemijalnością życia. Powiedział, że przeraża go myśl, że po śmierci nie ma już niczego. Dzięki wierze ufamy, że jeśli człowiek podejmuje trud, to Bóg go umacnia i prowadzi do wieczności nieprzemijającej. Czas jest nam dany, byśmy byli darem dla drugiego człowieka. Mamy dar życia, które przemija, więc dziękujmy Bogu za ten dar i prośmy Go, abyśmy wykorzystali swój czas, jak najlepiej.

Końskie odchody nie są przyjemne, ani miłe w zapachu, ale mogą być wykorzystane jako nawóz użyźniający ziemię. Bez nawozu plony byłyby słabe. Nawozem możemy nazwać naszą grzeszność, którą można w sakramencie spowiedzi zawieść na pole kochającego Boga i tam pojawią się dobre plony. Jesteśmy grzesznikami, ale powinniśmy swoją grzeszność zanosić do Boga.

Stanisław Sojka napisał piosenkę pt: Tolerancja, gdzie refren brzmi następująco: „Na miły Bóg,.. życie nie tylko po to jest, by brać. Życie nie jest po to, by bezczynnie trwać, i aby żyć siebie samego trzeba dać”. Czy dzisiaj ta piosenka ma znaczenie? Człowiek nieopierający się na Bogu jeśli dostrzega przemijalność życia staje się smutnym i zgorzkniałym. Zaś człowiek, który opiera się na Bogu wie, że jego przemijalność ma sens w Bogu i podejmuje wymagania Boże, by biec ku Temu, który go umacnia.

W psalmie 121 czytamy: „Wznoszę swe oczy ku górom. Skądże nadejdzie mi pomoc? Pomoc moja przyjdzie od Pana, co stworzył niebo i ziemię”. Wznosimy do Boga nasze oczy i serca, by móc codziennie oddawać swoje życie Bogu, wypełniać jak najlepiej swoje obowiązki i żyć w przyjaźni z Chrystusem. On chce, byśmy byli darem dla drugiego człowieka przez ofiarowanie siebie. Przemijalność, czasowość powinniśmy przeżyć jak najlepiej.

„W życiu wiernych świeckich...ani troski rodzinne, ani inne sprawy świeckie nie powinny pozostawać poza sferą ich życia duchowego według słów Apostoła: „Wszystko, cokolwiek czynicie w słowie lub uczynku, wszystko w imię Pana Jezusa Chrystusa «czyńcie», dziękując przez niego Bogu Ojcu” (Kol 3,17). (…) Tylko przez światło wiary i rozważanie słowa Bożego można zawsze i wszędzie poznawać Boga, w którym „żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17,28), w każdym wydarzeniu szukać Jego woli, widzieć Chrystusa we wszystkich ludziach, czy to bliskich, czy obcych, trafnie osądzać prawdziwe znaczenie i wartość rzeczy doczesnych tak samych w sobie, jak i w stosunku do celu człowieka. W tej doczesnej pielgrzymce życia, ukryci z Chrystusem w Bogu, wolni od więzów bogactwa, zwracając się do dóbr wiecznotrwałych, wielkodusznym sercem poświęcają się całkowicie szerzeniu Królestwa Bożego i kształtowaniu oraz doskonaleniu porządku spraw doczesnych w duchu chrześcijańskim”. Sobór Watykański II, Dekret o apostolstwie świeckich

Święty Maksymilian Kolbe miał świadomość, że wszystko przemija, jednak w swojej pracy wykorzystywał wszystkie dostępne środki ze względu na Niepokalaną. Wszystko czynił z miłości do Boga i człowieka. Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą”. (Iz 54, 10)

Przypisy:

Tolerancja - autor tekstu Stanisław Soyka

1 Dlaczego nie mówimy o tym, co nas boli otwarcie?

Budować ściany wokół siebie - marna sztuka

Wrażliwe słowo, czuły dotyk wystarczą

Czasami tylko tego pragnę, tego szukam

Ref:

Na miły Bóg,.. Życie nie tylko po to jest, by brać

Życie nie po to, by bezczynnie trwać

I aby żyć siebie samego trzeba dać

2

Problemy twoje, moje, nasze boje, polityka

A przecież każdy włos jak nasze lata policzony

Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień, niech rzuci

Daleko raj, gdy na człowieka się zamykam

Ref:

Na miły Bóg,.. Życie nie tylko po to jest, by brać

Życie nie po to, by bezczynnie trwać

I aby żyć siebie samego trzeba dać!