Pokora drogą do świętości. Konf. 6.11.2018

Konferencja ks. Kazimierza Sztajerwalda
Zacisze, 6 listopada 2018
Podobny obraz
    Cnota pokory jest fundamentem życia duchowego. W dzisiejszym czytaniu zapisane jest, że "Jezus Chrystus istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi...uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej". (Flp 2, 6-8) Takie dążenie, które cechowało Jezusa niech i nas ożywia.
    W kościele św. Izydora w Markach w przeddzień święta Wszystkich Świętych wystawiono 50 relikwi świętych i błogosławionych w relikwiarzach o różnych kształtach. Życie każdego świętego inaczej przebiegało, ale w Chrystusie wszyscy zostali uświęceni, każdy na swój sposób. Nikt z nich nie był doskonały, ale jezus dał im łaskę. W książce "Święci nie święci" przedstawionych jest wiele osób, którzy w życiu nie byli doskonali, ale otrzymali łaskę od Jezusa. Świętość, to nie osobisty wysiłek, ale dar Boga. Im bardziej ktoś się uniża, tym bardziej zbliża się do Niego, a im bardziej ktoś bardziej zbliży się do Boga, tym bardziej jest święty. Dlatego naszym celem powinno być coraz większe uniżenie.
    Pragnieniem św. Tereski było oddać się Miłości Miłosiernej. Bolała nad tym, że miłość Boga, choć jest znana, mimo to jest powszechnie lekceważona. Święta sama ofiarowała się Bożej Miłości i do tego aktu zachęcała innych. Uniżała się przed Bogiem, aż do nicości.
    Bóg pomaga nam w uniżeniu dając nam przeciwności, choroby czy trudnych bliźnich. Gdy uznaję, że nic nie jest moje, to większą chwałę oddaję Bogu. Ideałem jest Maryja. Bóg wejrzał na Nic swojej Służebnicy i uczynił wielkie rzeczy. Z Niej wszystko promieniuje świętością.
    Małe Nic, jak o sobie mówila Mała Arabka otrzymała od Boga niezwykłe dary: np dar bilokacji czy lewitacji. Jednak nie przypisywała sobie tych darów, tylko zawsze się przed Bogiem uniżała. Wszekie wywyższanie powoduje, że stajemy się obszarem nieświętym, a uniżanie się jest świętością. Uniżenie powoduje odsłonięcie Bożego działania w życiu człowieka.
    Jedna ze współsióstr św. Teresy zachęcona przez nią do złożenia aktu ofiarowania się Miłości Miłosiernej odmówiła czując się nieprzygotowaną do podjęcia takiej ofiary. Święta zapewniła ją, że właśnie jest przygotowana, bo uznała, że się nie nadaje. Gdy widzisz prawdę o sobie, to się nie przygotowuj, bo stracisz, to co widzisz.
    Tęsknimy za idealnym obrazem siebie, tęsknimy do doskonałości, ale to Bóg jest święty, a my mamy nie stawiać oporu łasce. Mamy być ulegli woli Bożej, jak Maryja. Ona jest Mistrzynią życia duchowego i będzie współpracowaa z łaską Boga, aby Chrystus w nas się narodził i ukształtował.
    Trudni bliźni są łaską daną nam przez Boga. Oni weryfikują naszą wolę, pokorę, cierpliwość. Dzięki nim odkrywamy nasze wady. Są oni konkretem pozwalającym nam zobaczyć siebie w prawdzie, a przede wszystkim odkryć: ile jest warta nasza pokora i świętość. Gdy Duch Święty pomoże nam, to uwolni nas od pragnienia bycia "kimś". Między nami są ludzie, którzy uznają, że są grzesznikami, ale nie są pokorni. Grzech też można przeżywać w sposób pełen pychy. Dzieje się to wtedy, gdy się martwimy, że coś się nam nie udało, że skompromitowaliśmy się i ogarnia nas smutek.
    Czy pragniemy ostatniego miejsca? Bóg wybiera to co małe. Jesteśmy zaproszeni do współpracy z łaską. I tak "wszelki język wyzna, że Jezus Chrystus jest Panem" (Flp 2, 11) Nie musimy szukać już nic więcej. Troszczmy się o to, by Bóg był w nas wywyższony. Wiele dokonało się zwycięstw z powodu uniżenia Jezusa na krzyżu. I dużo dobra może się dokonać z powodu naszego uniżenia.
    Więc po co się troszczysz? Czemu się smucisz? Czego ci szkoda? Nie jesteś sam. Uczyń krok. Nie wiesz, jakie charyzmaty drzemią w twoim sercu, którymi Bóg zechce się posłużyć. On nie chce twojej siły, ale słabości. On chce wejść w twoje życie. On chce byś poznał Go w konkrecie swojego życia.

Konferencja zapisana na podstawie ręcznych notatek E. Myśliwiec. Tekst nieautoryzowany