Różaniec 2020. Modlitwa o pokój.

 

Różaniec część bolesna

 

Tajemnica I – Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Miłujcie waszych nieprzyjaciół...błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają.

Panie Jezu, wypowiedziałeś te słowa na początku swojego nauczania. Wtedy jeszcze byłeś podziwiany. Z biegiem czasu Twoje słowa i czyny budziły opór i niechęć. Aż nienawiść wobec Ciebie sięgnęła zenitu. W Ogrójcu modliłeś się za tych, co Ciebie nienawidzili wtedy i aż do tej pory.

Dziękuję Ci, za Twoją modlitwę za mnie szczególnie wtedy, kiedy okazywało się, że jestem Twoim nieprzyjacielem. Dziękuję za Twoje błogosławieństwo, które pozwalało mi poznać swój błąd i ze skruchą wrócić do Ciebie.

 

Tajemnica II – Ubiczowanie Pana Jezusa

Jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli zabiera ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Dawaj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje.

Panie Jezu, w czasie ubiczowania nie broniłeś się przed uderzeniami. Ubiczowanie zweryfikowało prawdziwość słów, jakie wypowiedziałeś wcześniej do swoich uczniów. Oddałeś wszystko nawet i zdrowie w intencji grzeszników. Zbawienie człowieka było dla Ciebie najważniejsze. Uczysz przyjmowania cierpienia w duchu ofiarowania go Bogu za grzechy innych.

Dziękuję Ci Panie Jezu, za Twoje cierpienie i ból, jakie przyjąłeś za mnie. Naucz mnie przyjmować trudności i cierpienia w duchu ofiarowania ich Tobie.

 

Tajemnica III – Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Jeśli bowiem miłujecie tylko tych, którzy was miłują, jakaż wam za to należy się wdzięczność? Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.

Panie Jezu, zostałeś poniżony przez żołnierzy, którzy mieli przyzwolenie od swoich zwierzchników. Ukoronowanie cierniem, wyśmiewanie, udawane oddawanie hołdu było bolesnym doświadczeniem. Jednak tym ludziom i ich mocodawcom okazujesz miłość i miłosierdzie. Do okazania miłosierdzia nikt sam z siebie nie jest zdolny. Tylko Ty oraz ci, którzy proszą Cię o tę łaskę.

Panie Jezu, dziękuję za Twoją miłość i miłosierdzie, dary którymi obdarzasz mnie każdego dnia. Proszę Cię naucz mnie okazywać dobro tym, co nie mają dla mnie litości.

 

Tajemnica IV – Droga krzyżowa Pana Jezusa

Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając.

Panie Jezu, Twoja droga krzyżowa obfitowała w wydarzenia, w których okazywałeś dobroć i rozdawałeś dobre dary. Piłatowi poruszyłeś sumienie, Weronice dałeś możliwość poznania Twojego oblicza, Szymonowi pozwoliłeś współuczestniczyć w zbawieniu świata, żołnierzowi dałeś łaskę wiary, bo rozpoznał prawdziwego Syna Bożego, łotrowi łaskę głębokiej skruchy otwierającej bramy nieba, Janowi dałeś Matkę.

Panie Jezu, dziękuję za dary, jakimi mnie obdarowałeś. Widzę, że są to takie same dary, jakie otrzymali tamci uczestnicy drogi krzyżowej, a nawet więcej. Dajesz je w obfitości, choć nie wszystkie umiem poznać i docenić. Naucz mnie dawać dobre dary innym.

 

Tajemnica V – Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

Miłujcie waszych nieprzyjaciół, a wasza nagroda będzie wielka i będziecie Synami Najwyższego, ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych.

Panie Jezu, dałeś przykład miłości do nieprzyjaciół, jako Syn Boga Najwyższego. Twoja miłość przyniosła zbawienie i buduje nowe więzi między ludźmi. Twoim pragnieniem jest okazywać ją każdemu człowiekowi, przede wszystkim temu złemu, aby zaskoczyć go dobrem, którego się nie spodziewał i przez to nauczyć go żyć według prawa miłości Bożej.

Panie Jezu, dziękuję Tobie, że mnie zaskoczyłeś swoją miłością i nadal zaskakujesz, chociaż ciągle okazuję Tobie niewdzięczność i grzeszę. Twoja miłość podnosi mnie i daje siłę do pełnienia dobra. Naucz mnie okazywania dobra tym, którzy nie widzą już dla siebie nadziei.

 

Różaniec część chwalebna

Wołomin, 28 października 2020

Modlitwa Salomona 1 Krl 8, 22-23.27-30

Tajemnica I

Zmartwychwstanie Pana Jezusa

O Panie, nie ma takiego Boga jak Ty, ani na górze na niebie, ani na dole na ziemi, tak dochowującego przymierza i łaski względem Twoich sług, którzy czczą Cię z całego serca.

Zmartwychwstanie jest tajemnicą, która pokazuje wielkość i łaskawość naszego Boga. Następuje ono po bliskim czasowo odstępie od męczeńskiej śmierci Pana Jezusa. Każdy człowiek po takich wydarzeniach musiałby przejść długi czas traumy, odreagowania, może z czasem zapomnienia krzywd. Bóg jest inny. Szybko przychodzi z nową propozycją przymierza jaką jest obdarzenie miłosierdziem i zbawieniem każdego, kto uwierzy i przyjmie Go.

Panie, wierzę że Ty jesteś moim Panem i Zbawicielem. Ciebie chcę kochać z całego serca.

Tajemnica II

Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i ziemia nie mogą Cię objąć.

Czy tylko ziemia jest miejscem przebywania naszego Boga, Jezusa Chrystusa. On jest Panem nieba i ziemi. Wstępując do nieba, nie opuszcza ziemi. Łączy oba światy, aby na nowo przywrócić jedność między niebem i ziemią. Aby ci, którzy Jemu uwierzą mieli udział w tajemnicy życia Bożego. Aby obydwie rzeczywistości przenikając się stały się jednym królestwem Bożym.

Panie, proszę Cię aby moje życie nie było rozdarte pomiędzy sprawami ziemskimi, a sprawami duchowymi. Abym potrafiła żyć tymi prawdami, które wyznaję.

Tajemnica III

Zesłanie Ducha Świętego

O Panie, mój Boże, wysłuchaj tego wołania i tej modlitwy, którą dziś Twój sługa zanosi przed Ciebie.

Nie każdy, kto zwraca się do Boga potrafi się modlić. Ważna jest postawa serca, którą jest pokora. Modlitwa ma być pokorna, ale jak to ma się stać kiedy sami z siebie nie jesteśmy pokorni? W takiej sytuacji powinniśmy być przygotowani na wydarzenia, które pomogą nam być pokornymi. Pokorną postawą poruszamy Boga, który obdarowuje nas tym, co naprawdę jest dla nas dobre i ważne.

Duchu Święty, proszę Cię, aby upokorzenia, które zsyłasz nie zostały przeze mnie zmarnowane.

Tajemnica IV

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Niech w nocy i w dzień Twoje oczy będą otwarte na miejsce, o którym powiedziałeś: tam będzie moje imię – tak aby wysłuchać modlitwę, którą zanosi Twój sługa.

Oczy Boga są otwarte na tego, kto przyjmuje Jezusa. Jego modlitwę Bóg uważnie wysłuchuje. Maryja w sposób wyjątkowy przyjęła Jezusa. Przyjęła do swojego łona i do swojego życia. Nie był On dla Niej tylko Synem, ale Panem i Bogiem. Jaka była modlitwa Jej życia? Czego pragnęła i o co prosiła Boga? Pragnęła przebywać tam, gdzie On i być z Nim na zawsze. Bóg spełnił modlitwę Jej życia, Jej największe pragnienie. Przyjął Maryję z duszą i ciałem do nieba.

Panie, niech modlitwą mojego życia będzie pragnienie przebywania z Jezusem w niebie.

Tajemnica V

Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową nieba i ziemi

Ty zaś wysłuchaj w miejscu przebywania Twego - w niebie. Nie tylko wysłuchaj, ale też i przebacz.

Człowiek musi być przygotowany, by miłość Boża mogła się w nim rozlewać, by mógł przyjąć łaski wynoszące go i czyniące go kimś ważnym dla innych i by stał się ważną cząstką Wspólnoty Kościoła. Przygotowaniem jest poznanie swojej własnej niegodności. Maryja była pierwszą w uznawaniu swojej niegodności. Mówiła o sobie, że jest Służebnicą Pańską. Cieszyła się, gdy Bóg spojrzał na Jej uniżenie. Przyjmowała z pokorą wszystko, co ją spotykało. Poznanie niegodności oznaczało, że Bóg przygotowuje Jej duszę na hojne obdarowanie.

Maryjo, proszę o łaskę poznania swojej niegodności przed Bogiem, by mógł bez przeszkód obdarować mnie swoimi łaskami.

MODLITWA O POKÓJ

(na motywach Listu do Efezjan]

Panie Jezu Chryste,
Ty, który jesteś naszym pokojem,
Ty, który zburzyłeś rozdzielający ludzi mur – wrogość,
Ty, który ludzi dalekich czynisz bliskimi,
Ty, który w sobie zadałeś śmierć wrogości!

Prosimy, zadaj śmierć także jakiejkolwiek wrogości w nas!
Daj nam światłe oczy serca, byśmy przestali widzieć w sobie wzajemnie przeciwników, a zobaczyli współdomowników – w Twoim Domu, a także w tym domu, który ma na imię Polska;

Nawróć nasze wzajemne myślenie o sobie, i daj nam słowa i czyny na miarę tego nawrócenia.

Włóż nam w usta – a jeszcze wcześniej w nasze myśli – słowa, które budują, nie rujnują; leczą, nie zadają rany; pocieszają, nie odbierają nadzieję; niosą pokój, nie wywołują agresję.

Wskaż nam czyny konkretnej miłości i miłosierdzia, wokół których odbudujemy naszą wspólnotę. Zwłaszcza w tak trudnej, obecnej chwili pandemii poprowadź nas do osób chorych i starszych, tych, którzy przebywają na kwarantannie i tych, którzy opłakują swoich zmarłych. Pomnóż w nas ofiarność i współczucie.

Uczyń każdego z nas „nowym człowiekiem”, a nastanie pokój!

Modlimy się za wszystkich!
O mądrość i pragnienie dobra wspólnego dla każdego, kto w obecnym sporze zabiera głos;
Za polityków wszystkich opcji w parlamencie i poza nim.
Za tych, którzy modlą się w kościołach, i za tych, którzy demonstrują.
Za wierzących w Boga, i za tych, którzy wartości prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna wywodzą z „innych źródeł”;
Również za tych, którzy w tej chwili wcale ich nie szukają.

Ty – rozpoznany czy nierozpoznany – znajdź drogę do każdego z nas, wskaż nam właściwe drogi ku sobie nawzajem. I skutecznie nas po nich poprowadź.

Amen.

Źródło: https://episkopat.pl/rada-stala-kep-wzywamy-do-dialogu-spolecznego-i-poszanowania-godnosci-kazdego-czlowieka/