Rola i znaczenie świętych patronów. Konf. 10.05.2022

Konferencja ks. Andrzeja Mazańskiego

Zacisze, 10 maja 2022

Św. Florian
Witraż z kościoła p.w. Najświętszego Imienia Jezus w Milwaukee, Visconsin, USA

Przejawem mądrości Kościoła jest, że każdy z nas ma swojego patrona z zaleceniem, aby patron był święty. Wiele kościołów parafialnych obiera sobie świętych za patronów. W naszej diecezji mamy parafie pod wezwaniem np: Świętej Rodziny, św. Bernarda, Nawrócenia św. Pawła, św. Wojciecha, św. Jadwigi królowej Polski, św. Stanisława męczennika, a nasza Katedra warszawsko-praska ma dwóch patronów św. Michała Archanioła czy św. Floriana.

Św. Florian (250 - 304) w młodym wieku wstąpił do Legionów Rzymskich i został oficerem. Gdy skończył służbę wojskową został urzędnikiem cesarskim. Za panowania cesarza Dioklecjana miały miejsce prześladowania chrześcijan. Florian słysząc o chrześcijanach, którym groziła śmierć udał się, aby stanąć w ich obronie. Jego starania nie tylko nie przyniosły spodziewanego skutku, bo Florian pomimo swoich dotychczasowych zasług dla cesarza został aresztowany. Nie oddał czci rzymskim bóstwom, nie wyrzekł się wiary w Chrystusa, za co został poddany torturom, a w końcu utopiony w rzece z uwiązanym do szyi kamieniem. Pochowany został w Anizie na terenie dzisiejszej Austrii.

W 1138 roku relikwie świętego przeniesiono do Rzymu i umieszczono obok relikwii św. Szczepana. W tamtym czasie św. Florian był znanym męczennikiem. Klasztor austriacki kilkakrotnie zabiegał o odzyskanie relikwii, ale bezskutecznie.

Dzięki staraniom biskupa krakowskiego Gedeona i Kazimierza II Sprawiedliwego, syna króla Bolesława Krzywoustego, udało się uzyskać od papieża Lucjusza III zgodę na sprowadzenie relikwii św. Floriana do Polski, do Krakowa. Związana z tym legenda opowiada, że papież zaprowadził biskupa Gedeona do bazyliki, gdzie przechowywano relikwie wielu świętych i z grobu św. Floriana wysunęła się kartka z napisem „Chcę do Polski”. Relikwie przywiózł do Polski 24 października 1184 roku legat papieski Idzi z Modeny. W delegacji odbierającej relikwie miał się znajdować obok księcia Kazimierza i biskupa Gedeona także bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski. Ku czci świętego wystawiono okazałą świątynię w dzielnicy miasta Krakowa, zwanej Kleparzem. Kiedy w 1528 r. pożar strawił tę część miasta, ocalała jedynie świątynia z relikwiami św. Floriana.

Św. Jan Paweł II w 1984 roku w Liście napisanym z okazji 800 rocznicy przybycia relikwii św. Floriana do Krakowa napisał, że księciu zależało na sprowadzeniu relikwii męczennika, ponieważ dojrzałe owoce świętości mogły się przyczynić do ożywienia wiary i uzyskania błogosławieństwa dla całej wspólnoty Kościoła krakowskiego. Ten darmo dany dar jest charyzmatem związanym z danym świętym i jest przeznaczony dla parafii i dla osób, czy dzieł obierających sobie imię świętego patrona. Charyzmat jest udzielany nie ze względu na zasługi czy gorliwość otrzymujących, ale na świętość patrona.

Św. Florian, stał się patronem strażaków, którym przyświeca hasło: zdążyć zanim będzie za późno. Dla strażakow ważne jest, by zdążyć z pomocą zanim spłonie obiekt. Kapłanowi udającemu się do umierającego człowieka przyświeca również ta myśl: zdążyć zanim będzie za późno, zdążyć z sakramentem chorych przed śmiercią. Ten charyzmat jest potrzebny w wielu obszarach życia. W gaszeniu naszych namiętności – staramy się zdążyć zanim będzie za późno, zanim zostanie popełniony grzech. Św. Jan Maria Vianney w jednym ze swoich kazań posłużył się takim przykładem. Wziął wiązkę siana, podpalił ją, a kiedy płonęła wielokrotnie powtarzał zdanie: wiązko nie pal się. Wiązka siana oczywiście się spaliła. Święty proboszcz tak to skomentował: tak mówią rodzice, którzy w porę nie wymagają od swoich dzieci, nie wychowują ich, a później, gdy są widoczne konsekwencje zaniedbań, jest już za późno na pouczanie.

Szczególna pomoc świętego – zdążyć zanim będzie za późno jest cennym darem dla nas, dla naszych bliskich i dla wszystkich, którym posługujemy.