Różaniec część bolesna
Zacisze, 23 października 2018
Ewangelia wg św. Łukasza – 12, 35-38 i 21, 36.
Tajemnica 1
Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie.
Panie Jezu, w czasie wspólnego wędrowania uczniów za Tobą, z biegiem czasu przyzwyczaili się oni do Ciebie, nie słuchali tak uważnie, wyrażali coraz częściej własne zdanie, które nie było Twoją wolą. Lekceważyli Twoje polecenia, wiedzieli swoje. W Ogrójcu ustalili swoje zasady, kiedy i jak mają się modlić, a kiedy odpoczywać. Gdy prosiłeś o modlitwę, która jest najpotężniejszą bronią przeciwko pokusom złego ducha, oni przygotowali miecze i myśleli, że to wystarczy.
Czyje pragnienia chcę realizować: Jezusa, czy swoje? Czy nie ulegam przyzwyczajeniu, czy nie lekceważę Jezusa, modlitwy i Mszy świętej?
Tajemnica 2
Biczowanie Pana Jezusa
Bądźcie podobni do ludzi oczekujących swego pana.
Panie Jezu, w czasie biczowania nie skarżyłeś się na swój los. Nie byłeś zbuntowany, ani rozżalony. Ludzie patrzyli na Ciebie i widzieli, jak cierpisz. Czekali, kiedy się załamiesz i upadniesz na duchu. Ale Twoja wiara, nadzieja i miłość nie osłabła, ani nie zanikła. Nie krzyczałeś: dlaczego Ja? albo, że Bogu coś się nie udało. W obliczu cierpienia nie zmieniłeś swojej postawy ani wobec Boga, ani wobec ludzi.
Jak ja przyjmuję przeciwności i cierpienie, czy nie oskarżam za nie Boga, albo ludzi?
Tajemnica 3
Ukoronowanie cierniem Pana Jezusa
Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie.
Panie Jezu, Ty znosiłeś obelgi i szyderstwa. Milczałeś, kiedy rzucano przeciwko Tobie stek kłamstw i fałszywych opinii, gdy żądano Twojej śmierci.
Nie znalazł się nikt, kto odważyłby się mieć inne zdanie i stanąłby w Twojej obronie. Strach przed konsekwencjami zamknął im usta. Woleli poddać się manipulacji, niż podjąć trud poznawania, co jest prawdą, a co fałszem.
Czy trudzę się poznawaniem prawdy i bronię niesłusznie oskarżanych?
Tajemnica 4
Droga krzyżowa Pana Jezusa
Pan obchodząc, będzie im usługiwał.
Panie Jezu, zostałeś posłany przez Ojca, aby ludziom głosić Dobrą Nowinę i wzywać do nawrócenia. Tę misję pełniłeś do końca, choć już brakowało Ci sił. W czasie drogi krzyżowej dostrzegałeś wokół siebie ludzi, których chciałeś pociągnąć do Boga. A kiedy nie mogłeś mówić, Twój wzrok spoczywał na nich z miłością. To nie oni Ciebie wspierali, ale Ty im służyłeś i pocieszałeś. Pracowałeś, aby ich uświęcić.
Dla kogo ja pracuję, czy moja praca służy uświęceniu mojemu i bliźnich?
Tajemnica 5
Śmierć na krzyżu Pana Jezusa
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym.
Panie Jezu, Ty w swoim życiu zawsze czuwałeś, aby móc odczytać wolę Bożą zawartą w Słowie Bożym i w wydarzeniach. Modliłeś się w każdym czasie, stając przed Ojcem, ponieważ bez modlitwy nie ma relacji z Bogiem. Do takiej postawy zachęcałeś ludzi swoim Słowem i przykładem. Nawet umierając na krzyżu nie porzuciłeś czuwania i modlitwy. Z głębi swojej duszy wołałeś do Boga: „Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”, „Ojcze w Twoje ręce powierzam ducha Mego”.
Czy ja czuwam i podejmuję modlitwę, by w każdym czasie stawać przed Jezusem?