DROGA KRZYŻOWA 2019
Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu
Wstęp:
Jezus powiedział: Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu.
Panie Jezu, Twoje słowa, słowa Prawdy są przeznaczone dla każdego i każdej z nas.
Czy ja słucham Twojego głosu?
Jak reaguję na usłyszane słowa Prawdy?
Pozwól mi stanąć w prawdzie o mnie, w czasie rozważania Twojej męki.
Stacja 1. Pan Jezus na śmierć skazany
[Kiedy Jezus wskrzesił Łazarza] ... arcykapłani i faryzeusze zwołali Wysoką Radę i rzekli: «Cóż my robimy wobec tego, że ten człowiek czyni wiele znaków? Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego,
i przyjdą Rzymianie, i zniszczą nasze miejsce święte i nasz naród». Wówczas Kajfasz, który był najwyższym kapłanem, rzekł do nich: «Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród»... Tego więc dnia postanowili Go zabić.
Człowiek przewrotny manipuluje słowem Boga, tak, aby służyło jego własnym celom, własnemu szczęściu.
Takimi okazują się być przywódcy duchowi Izraela. Ich zatwardziałych, pewnych swojej racji, serc nie kruszy ani słowo Pana Jezusa, ani wielka ilość cudów, potwierdzających prawdziwość słowa. Przeciwnie, z każdym nowym znakiem i słowem Boga, który przyszedł, utwierdzają się wzajemnie w sprzeciwie.
Bezsilni wobec Prawdy, zdesperowani powodzeniem Pana, dostrzegają jedno rozwiązanie: usunąć, uciszyć Go na zawsze, tak jak eliminuje się ludzi stanowiących najwyższe zagrożenie.
Czy ja nie myślę, że Bóg zagraża mojemu szczęściu?
Czy moje serce nie jest przewrotne, zatwardziałe?
Stacja 2. Pan Jezus bierze krzyż na ramiona
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.
Oto Pan ulitował się nad nami i woła wszystkich, udręczonych przez własny grzech i grzechy innych,
i prosi nas, abyśmy wzięli od Niego nowe jarzmo, krzyż, który On nam daje.
Ten Jego krzyż, który ma dla mnie, jest lekki i słodki.
A On sam bierze na ramiona krzyż moich grzechów, aby mnie uwolnić.
Czy wezmę od Pana Jezusa ten krzyż, który mi daje?
Czy pójdę za Nim, by uczyć się od Niego?
Stacja 3. Pan Jezus upada po raz pierwszy
Pan Bóg zawołał na mężczyznę i zapytał go: «Gdzie jesteś?» On odpowiedział: «Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się». Rzekł Bóg: «Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?»
Mężczyzna zlekceważył słowo Boga i złamał dany mu zakaz. Kiedy zdał sobie sprawę z tego, co uczynił,
w jego sercu pojawił się lęk - przed Bogiem i przed zasłużoną karą.
Taki lęk może od Boga oddalać, ale może też stać się początkiem nawrócenia.
Pan Jezus cierpi i upada pod ciężarem wszystkich grzechów przeszłości, z powodu win naszych przodków.
Panie, Ty cierpisz za moich zmarłych pradziadków, dziadków, rodziców.
Chcę Ci ofiarować modlitwę i cierpienie, które mnie dotyka, w intencji ich zbawienia.
Czy odczuwam niepokój, lęk z powodu moich grzechów?
Czy lęk pobudza mnie do skruchy?
Stacja 4. Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.
Maryjo, Ty zawsze uważnie czekasz na Slowo Pana, aby je dokładnie wypełnić.
Ty pierwsza idziesz za Synem z krzyżem, który Ci dał.
Jest to krzyż oczekiwania, pragnienia służby Bogu i krzyż każdej Twojej zgody na Jego niezrozumiałe plany, krzyż ufnego "niech mi się stanie".
Teraz idziesz za Jezusem jerozolimską drogą i pomagasz Mu nieść krzyż naszych grzechów.
Panie Jezu, Ty nam dałeś Maryję za Matkę, bo chcesz, byśmy na Twoje słowo odpowiadali tak jak Ona.
O co proszę Maryję?
Czy proszę Ją o łaskę posłuszeństwa słowu Jezusa?
Stacja 5. Szymon Cyrenejczyk pomaga Panu Jezusowi nieść krzyż
Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem.
Każdy może pomóc Jezusowi nieść krzyż ludzkich grzechów. On tego pragnie.
Szymon bierze krzyż Jezusa pod przymusem. Ale to nieważne, że był przymuszony, ważne, że uczynił to, czego Pan od niego oczekiwał.
To zadanie - donieść krzyż na miejsce ukrzyżowania - nie przekraczało jego możliwości, był silnym mężczyzną, choć pewnie wtedy był zmęczony pracą w polu.
Przypadek Szymona jest dla nas zachętą, byśmy nie bali się brać krzyża z rąk Pana.
Jezus nie żąda ode mnie zbyt wiele. To On naprawdę cierpi i niesie mój krzyż...
Czy dziękuję Panu za okoliczności, które mnie przymuszają do dobrego czynu?
Stacja 6. Weronika ociera twarz Panu Jezusowi
[Jezus]... wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia.
Kobiety, które wymienia ewangelista, szły za Panem Jezusem i niosły brzemię krzyża, które Pan im powierzył. Cicho i wiernie usługiwały, czuwając, wyczekując w pobliżu na pragnienia Pana, aby je
z miłością wypełniać. Może jedna z takich uczennic podbiegła, w wyznaczonym jej czasie, aby przynieść ulgę umęczonej twarzy Pana Jezusa. Pomogła Mu w ten sposób nieść Jego krzyż.
Czy staram się czuwać, nasłuchiwać głosu Pana, by spełnić czyny miłosierdzia do których On mnie wezwie?
Stacja 7. Pan Jezus upada po raz drugi
I rzekł diabeł do Niego: «Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić, komu chcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje». Lecz Jezus mu odrzekł: «Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz».
Mamy służyć tylko Bogu, nikomu innemu - tak jest napisane i Pan Jezus to dobitnie potwierdza.
Jednak nam często nie wystarcza to, co mamy od Boga i chcemy więcej. Oferta złego ducha jest bardzo atrakcyjna - szczęście bez Boga tu i teraz.
Panie Jezu, Ty cierpisz i upadasz z powodu wszystkich grzechów, które są popełniane teraz, w naszych czasach kiedy wyrzekamy się jednego Pana, kiedy kalkulujemy, co się bardziej opłaca: słuchać nakazów Boga, czy raczej innego pana, by mieć upragnione szczęście już dziś. A przecież dałeś nam nowe życie, tyle środków zbawienia, tyle słów pouczenia o szczęściu prawdziwym...
Czy nie myślę, że pewien standard, pewne rzeczy po prostu mi się w życiu należą?
Stacja 8. Pan Jezus spotyka płaczące niewiasty
A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: «Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem przyjdą dni, kiedy mówić będą: "Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły". Wtedy zaczną wołać do gór: Padnijcie na nas; a do pagórków: Przykryjcie nas! Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?»
Za Jezusem idzie mnóstwo zwyczajnych mieszkańców Jerozolimy, ciekawskich, ale także życzliwych i współczujących człowiekowi w nieszczęściu.
Jezus przemawia do nich z wielkim bólem, z płaczem w sercu, widząc jak wielu nie skorzysta z Jego odkupieńczej ofiary. Woła: to wy jesteście nieszczęśliwi, nie ja...
Kazanie na drodze krzyżowej jest do tych wszystkich, którzy, także dziś, nie rozpoznają szczęścia Królestwa Bożego, które do nich przyszło; którzy patrzą, ale nie widzą, nawet słuchają, ale nic nie rozumieją;
którzy nie nawracają się, a z ich powodu nie nawracają się także ich dzieci.
O co ja najbardziej się troszczę, o co zabiegam?
Co jest moim największym nieszczęściem?
Stacja 9. Pan Jezus upada po raz trzeci
Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże.
Panie Jezu, Ty cierpisz i upadasz z powodu grzechów ludzkich, które będą popełnione aż do końca świata.
Widzisz wszystkich naszych potomków, którzy przyjdą po nas, którzy od nas mają zaczerpnąć wiarę, ale także, zgorszone, mogą nasiąknąć złem.
Kiedy przynosimy dziecko, aby zostało obdarzone łaską Chrztu Świętego, Kościół modli się: stałeś się nowym stworzeniem i przyoblekłeś się w Chrystusa, dlatego otrzymujesz białą szatę. Niech twoi bliscy słowem i przykładem pomagają ci zachować godność dziecka Bożego nieskalaną aż po życie wieczne.
Panie, to Twoje Słowo i zadanie dla rodziców i bliskich wobec potomstwa.
Upadasz Panie pod krzyżem z powodu grzechów moich dzieci, także wnuków i dalszych pokoleń, których i ja jestem przyczyną. Pytasz mnie dziś Panie Jezu:
Co zrobiłeś ze swoim Chrztem?
Co zrobiłeś z Chrztem dzieci, które ci powierzyłem?
Stacja 10. Pan Jezus z szat obnażony
[Jezus] wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.
Pan Jezus objawia nam Prawdę o miłości Boga swoim czynem. Po to przychodzi, aby nagie i zalęknione z powodu grzechu dzieci Adama przyodziać w białe, nieskalane szaty dzieci Bożych.
Przychodzi służyć, dlatego sam staje w postawie niewolnika, bez szat.
Najpierw w wieczerniku, składa szaty, by umywać nogi uczniom, a potem oddaje szaty na Golgocie, by wszystkim wysłużyć na krzyżu życie wieczne i ostatecznie oddać nam swoje ciało na pokarm.
Aby uzyskać godność dla nas, sam się wyrzeka swojej godności ludzkiej. To jest dla nas niepojęte, bo tak kocha tylko Bóg.
Czy nie czuję się zadziwiony tak wielkim uniżeniem Boga?
Czy dziękuję Panu Jezusowi za Jego miłość?
Stacja 11. Pan Jezus przybity do krzyża
Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: «Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju».
Słowo Boga, słowo Prawdy jest dostępne dla każdego i każdy może dostąpić jego zbawczych owoców.
Oto zbrodniarz słyszy w swoim sercu objawiający głos Ducha Świętego, że wiszący obok Jezus jest Bogiem, ponoszącym karę za nasze grzechy. I wierzy temu głosowi, wbrew tłumowi, który Pana odrzuca.
I głośno prorokuje o tym, co usłyszał; głośno przestrzega swojego wspólnika w zbrodni i wszystkich innych, słyszących go, wspólników zbrodni dokonywanej na Jezusie.
Czy proszę Ducha Świętego o łaskę rozpoznania i przyjmowania Słowa Boga?
Stacja 12. Pan Jezus umiera na krzyżu
Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha.
Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu i mówił: «Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy». Wszystkie też tłumy, które zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się działo, wracały bijąc się w piersi. Wszyscy Jego znajomi stali z daleka; a również niewiasty, które Mu towarzyszyły od Galilei, przypatrywały się temu.
Ostatniemu słowu Pana Jezusa towarzyszy działanie Ojca i Ducha Świętego, widoczne dla wszystkich zgromadzonych. To Boże działanie przywodzi do wiary nawet pogan, kruszy lekkomyślne i zatwardziałe, i przewrotne serca gapiów, daje nową nadzieję uczniom.
Czy dziękuję Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu za dzieło mojego odkupienia?
Stacja 13. Ciało Pana Jezusa zdjęte z krzyża
A gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im mówiąc: «Bierzcie, to jest Ciało moje». Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich: «To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana.
Mocą słowa Pana Jezusa, chleb i wino stają się Jego Ciałem umęczonym i Jego Krwią wylaną za grzeszników.
To pokarm na życie wieczne, który otrzymaliśmy wszyscy.
Każdego dnia, mocą działającego Ducha Świętego, przez wypowiedziane przez kapłana słowo Pana,
dostajemy do spożycia to samo umęczone Ciało, które zostało zdjęte z krzyża.
Pan Jezus wiernie nam służy, niegodnym i wciąż grzeszącym.
Panie, znieważany i prześladowany przeze mnie, Ty w swojej niepojętej miłości wydajesz w moje brudne ręce i brudne serce swoje ciało, abym nie zginął. Pragnę Cię za to uwielbiać, ale wiem, że tego nie potrafię.
Czy proszę Maryję, aby za mnie i we mnie przyjmowała i uwielbiała Ciało Pana?
Stacja 14. Ciało Pana złożone do grobu
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: «Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?» ... Na to Jezus powiedział: «Zostaw ją! Przechowała to, aby [Mnie namaścić] na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie».
Judasz to wybrany uczeń Pana, który jednak chciał służyć jednocześnie mamonie i Bogu. To dla mamony poucza przewrotnie zebranych słowami o jałmużnie, usłyszanymi od swojego Nauczyciela.
Teraz, w jego ustach nie są to jednak słowa Prawdy.
Prawdę tamtej chwili, Prawdę Boga, poznała uczennica, która miała zwyczaj siadać u stóp Pana i wpatrywać się w Jego oblicze, i nasłuchiwać słów Jego serca.
Maria rozpoznała pragnienie Pana Jezusa i okazała Mu swoją miłość.
Czy zabiegam o to, by codziennie rozpoznawać słowo Pana, które On sam do mnie kieruje?
Rozważania przygotował: Tomasz Kosko
Warszawa Zacisze 19 marca 2019