ADORACJA WOŁOMIN - 30 WRZEŚNIA 2020 R.
O MIŁOSIERDZIU OJCA
Pieśń: Miłość Twa
1. Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: "Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy!" Ten odpowiedział: "Idę, panie!", lecz nie poszedł.
Może nas poruszać, że Ojciec zwraca się do dorosłego syna z tak niezwykłą czułością - "Dziecko",. Tak zwraca się do każdego i każdej z nas, nasz Ojciec niebieski - "moje dziecko".
Ojciec wyposaża swoje dziecko na cały dzień, winnica jest przecież gotowa, daje mu zadanie, którego wykonania oczekuje i które ma przynieść piękne owoce: soczyste, słodkie winogrona.
Takich owoców chciał Ojciec od syna, ale syn tego nie chciał: mimo, że zapewnił Ojca - "Idę, panie!", nie poszedł pracować.
Panie Jezu, Ty mi dałeś z miłością dzisiejszy dzień i zadanie. Jak postąpiłem dziś z Twoim darem?
Pieśń: Panie przebacz nam
2. Do innego rzekł: «Pójdź za Mną!» Ten zaś odpowiedział: «Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca!» Odparł mu: «Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych,
a ty idź i głoś królestwo Boże!»
Czyż to nie jest słuszne, żeby pogrzebać ojca? Chyba Jezus się pomylił, Jego słowa są niezrozumiałe: powinien raczej zaczekać na ucznia, uszanować świętość pogrzebu, ból syna...
On jednak nakazuje głosić królestwo Boże natychmiast...
Zły duch zawsze nas nakłania do dyskusji ze Słowem Boga. Jeśli nie wiemy, co kryje się za Bożym wezwaniem, zwykle idziemy za tym, co wiemy i sami uważamy za istotne. Wtedy, może nieświadomie, idziemy za złym duchem, zamiast za Panem Jezusem.
Pan oczekuje naszej ufności. Dopiero jak pójdziemy za Panem Jezusem możemy zobaczyć, jakie dobro zamierzył.
Matko Boża, naucz mnie mówić Bogu: „Tak!” "Niech mi się stanie!" - nawet jeśli nie rozumiem;
módl się za mną, bo wciąż kwestionuję Jego wolę i udaremniam dobro, którego On pragnie.
Pieśń: Miłość daje nam Pan
3. ... podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał rozliczyć się ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów.
Talenty, to całe dobro, które otrzymuję od Boga Ojca do dyspozycji, jakby w dzierżawę. Talenty dostaję nieustannie, każdego dnia, dlatego są ich tysiące. Pan oczekuje ode mnie pomnażania tego dobra, dobrych owoców mojego życia, jestem Mu je winien. To mój dług. Jest już bardzo wielki, bo tyle otrzymanego czasu zmarnowałem, tyle talentów odrzuciłem, bo mówiłem Ojcu, że idę, ale nie szedłem, bo zakopałem wiele dóbr i już nawet nie pamiętam gdzie, bo udawałem, że nie słyszę wezwania Pana. Obrażałem Go, przez lata lekceważąc Jego słowo i gardząc darami Jego miłości.
Panie Jezu, dziesięć tysięcy talentów - to jest mój dług; jakże się z niego mogę teraz rozliczyć?
Pieśń: Zmiłuj się nade mną Boże
4. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby tak dług odzyskać. Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: "Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam". Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował.
Paradoksalnie, żądanie rozliczenia talentów jest kolejnym darem miłości Ojca. Chociaż budzi przerażenie, burzy cały dotychczasowy porządek, to przerywa wciąż narastającą lawinę grzechów i daje szansę nawrócenia.
Ojciec nie chce karać swoich dzieci, wie, że nie mają możliwości oddać tego, co straciły. On jest zawsze gotów przebaczyć przychodzącym do Niego z głęboką skruchą w sercu.
Panie Jezu, kiedy skreślasz mój dług w Sakramencie Pokuty, dajesz mi dar Twojej miłosiernej Miłości, dar przebaczenia moich grzechów, większy od wszystkich talentów, które zaprzepaściłem.
Czyż ten nowy dar, tak wspaniały, może pozostać bez mojej odpowiedzi, czyż nie powinien przynosić wspaniałych owoców?
Pieśń: Miłosierdzia pragnę
5. Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?" I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu»
Ojciec wyposaża swoje dziecko nowym, wielkim skarbem miłości miłosiernej. Tę miłość sam pragnie teraz otrzymywać ode mnie w postaci wdzięczności, uwielbienia, pójścia za Nim, tam gdzie mnie poprowadzi. Daje mi również zdolność i wiele możliwości rozdawania innym miłości przebaczającej, tak jak On sam ją rozdaje.
Mówisz, Panie Jezu, wprost do mnie: daruj długi swojemu dłużnikowi, przebacz, jeśli zawinił przeciw tobie i prosi o zmiłowanie.
Sługa niegodziwy, to ten, który nie przynosi owoców darowanej mu łaski przebaczenia, który faktycznie gardzi łaską Ojca, tak jak wzgardził wieloma poprzednimi darami.
Marnowanie darowanego miłosierdzia budzi tak wielki gniew Pana, że cofa grzesznikowi przebaczenie win i kara musi być wymierzona.
Proszę Cię, Panie Jezu, o łaskę wdzięczności za Twój dar i łaskę dzielenia się otrzymanym miłosierdziem.
Pieśń: Chcę wywyższać Imię Twe
Rozważania przygotował Tomek Kosko