Hasło pielgrzymki "Na służbę Kościołowi"
W Pielgrzymce uczestniczyło blisko 1500 osób, w tym zgłoszeń autokarowych od 1200 osób. Z naszej diecezji warszawsko-praskiej przyjechało ponad 150 osób. W czasie drogi zapoznaliśmy się z historią objawienia Matki Bożej Juanowi Diego w Guadelupe w Meksyku, a także usłyszeliśmy wykładu Ingi Siwak, nauczycielki historii na temat wydarzeń w Meksyku w związku z objawieniami w 1531 r.
Archikatedra Częstochowska
Pierwsza część pielgrzymki miała miejsce w archikatedrze częstochowskiej, bazylice Świętej Rodziny. Tam powitał nas ks. bp Antoni Długosz, a także proboszcz kustosz bazyliki archidiecezjalnej ks. Jan Niziołek. Następnie drogą telefoniczną usłyszeliśmy pozdrowienia od ks. bp. Andrzeja Siemieniewskiego, Delegata Konferencji Episkopatu Polski ds. RRN, aktualnie przebywającego w Ziemii Świętej. Zapewnił nas o modlitwie, którą zanosił do Boga w intencji naszego Ruchu będąc w Nazarecie. A w dniu pielgrzymki błogosławił nas z Góry Błogosławieństw. Zapewnił o swojej pamięci i duchowej łączności, i wezwał do podjęcia dzieła nowej ewangelizacji.
Następnie przedstawione zostało nagranie video z przesłaniem ks. bp. Andrzeja, które z przyczyn technicznych nie mogliśmy wysłuchać w całości, lecz można z nim się zapoznać na www.rrn.info.pl.
Moderator Krajowy Ruchu, ks. Dariusz Kowalczyk z arch. warszawskiej, wygłosił konferencję poświęconą tematowi pielgrzymki. Wskazał w niej członkom Ruchu na wzór św. Juana Diego, którego niemal pięćset lat temu w Meksyku Maryja wybrała na swojego apostoła. Zaniósł on swoim współbraciom Jej wizerunek odbity w cudowny sposób na tilmie – indiańskim płaszczu, czczonym do dziś w Guadalupe. Przez obecność Maryi w tym wizerunku i dzięki świadectwu św. Juana Diego dokonała się największa w historii ewangelizacja, gdy w ciągu siedmiu lat osiem milionów Azteków przyjęło chrzest.
Ks. Kowalczyk podkreślił, że ewangelizacja jest głoszeniem miłosierdzia przez tych, którzy sami go wpierw doświadczyli. Nie ma nic wspólnego z postawą faryzeusza, który modląc się w świątyni dziękuje, że nie jest takim grzesznikiem, jak celnik. Wzorem takiej ewangelizacji jest Samarytanka, kobieta grzeszna, której Jezus objawił, że jest oczekiwanym Mesjaszem i która tę dobrą nowinę z radością zaniosła swoim współbraciom. Jeśli w sercu nie mamy zapału, by głosić miłosierdzie, to znaczy, że nie mamy świadomości, jak wiele sami go doświadczyliśmy – podkreślił Moderator Krajowy RRN. Doświadczenia miłosierdzia płynie z przekonania o swojej grzeszności, na wzór św. Pawła. Jednak upadki nie są do tego konieczne, o czym przekonuje życie św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Choć nie popełniła żadnego grzechu ciężkiego, uważała się za gorszą od św. Marii Magdaleny, dziękując miłosierdziu Bożemu za zachowanie jej od upadków.
W tym świetle ks. Kowalczyk wspomniał o kryzysie w RRN, który, choć miał miejsce w wąskim gronie, przyczynił się do odebrania Ruchowi dobrego imienia i do podważenia zaufania do jego duchowości. Jednak historia Ruchu może być świadectwem, że Bóg ma receptę na każdy kryzys. Tej dobrej nowiny potrzebują dziś zwłaszcza rodziny przeżywające trudności a także młodzi, którzy przestali wierzyć, że można zbudować więź małżeńską, która przetrwa całe życie. Jak wskazał św. Jan Paweł II miłość miłosierna trafia do serc najskuteczniej przez serce Matki. Członkowie Ruchu chcą jak św. Juan Diego nieść Jej obecność „na peryferia”. Św. Juan Diego też przeżył kryzys, gdy pod wpływem śmiertelnej choroby wuja okazał się niewierny wobec próśb Maryi. Jednak gdy usłyszał Jej słowa pełne miłosierdzia, zawierzył jej swoją słabość i problemy. Podjął misję, o którą go prosiła – i doświadczył cudu. Jego zawierzenie, którego Maryja oczekiwała jako niezbędnej współpracy w Jej planach, przyczynia się do duchowego dobra wielu milionów ludzi aż po dziś dzień. Jest ono wzorem dla członków Ruchu w ich oddaniu się Matce Bożej na służbę Kościołowi.
Procesja na Jasną Górę
Po wyjściu pielgrzymów z katedry odbył się tradycyjny przemarsz na Jasną Górę, w tym roku animowany przez dużą grupę młodych wolontariuszy z Laboratorium Wiary RRN diecezji płockiej. Poprowadzili oni pełne radości śpiewy i modlitwę różańcową.
Bazylika Jasnogórska
Najważniejszym punktem 18. Pielgrzymki Ruchu Rodzin Nazaretańskich na Jasną Górę, połączonej z centralnymi obchodami 30-lecia powstania Ruchu, była uroczysta Msza św. w bazylice jasnogórskiej koncelebrowana przez niemal pięćdziesięciu kapłanów pod przewodnictwem Abp. Celestino Migliore, Nuncjusza Apostolskiego w Polsce.
Na początku Mszy św. moderator krajowy RRN ks. Dariusz Kowalczyk powitał dostojnego gościa, dziękując na jego ręce Ojcu Świętemu Franciszkowi za szczególną troskę o rodziny, a następnie krótko zaprezentował duchowość i działalność RRN. Następnie małżonkowie Marzena i Sebastian z Wrocławia (którym towarzyszyła piątka dzieci) dali świadectwo, w jaki sposób przez RRN odnaleźli miłosierdzie Boże i obecność Maryi, które odmieniły ich życie, i jak odczytali wezwanie do podjęcia służby w Kościele.
W swojej homilii Abp Nuncjusz nawiązał na początku do aktualnego synodu biskupów na temat rodziny, w którym centralne miejsce nie jest poświęcone debacie nad kontrowersyjnymi problemami, ale troska o to, by tworzyć przestrzeń życiową dla rodzin, w której mogłyby czuć się spełnione i szczęśliwe, zdolne do stawiania czoła życiowym burzom. W ramach tego zadania uwidacznia się aktualność i doniosłość misji Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Tutaj świeccy i kapłani wspólnie stworzyli taką przestrzeń. Nie przez izolowanie rodzin od świata, ale pozostając zanurzonymi w ludzkich problemach, świadomymi ludzkiej kruchości i grożących niebezpieczeństw, podchodząc do nich konstruktywnie, aby w rodzinach mogła zakwitnąć miłość. Źródło siły dla rodzin Ruchu stanowi nie sama psychologia ani socjologia, ale budowanie rodziny jako przedłużenia wspólnoty miłości tworzonej przez Jezusa, Maryję i Józefa w Nazarecie.
Abp Nuncjusz wyraził następnie uznanie dla inicjatywy podjętej przez kard. Nycza, aby w parafiach warszawskich ożywić duszpasterstwo rodzin nie przez debaty, ale tworząc grupy rodzin dzielących razem radości i smutki. Takie duszpasterstwo działa bardziej przez fakty, niż słowa. Jest to też zadanie dla RRN. „Technika” Ruchu polega na trosce o ciągłą obecność Jezusa w rodzinie. On jest światłem, mądrością w trudnościach, odwagą zaczynania od nowa w sytuacji nieufności. On daje siłę, aby przebaczyć i poukładać relacje na nowo. Odpowiadając na pytanie, jak zapewnić tę obecność, Abp Nuncjusz odniósł się do słów Ewangelii: „Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18, 20). Jezus mówi Piotrowi, że ma przebaczyć siedemdziesiąt siedem razy. Mówi także przypowieść o słudze, któremu wiele darowano a który nie umiał darować współbratu. Jezus jest więc pośród tych, którzy gromadzą się w Jego imię – gdy podejmują oni Jego troskę, by przebaczać ponad miarę.
Następnie Abp Nuncjusz przypomniał myśl papieża Franciszka, która powracała w Jego wypowiedziach do małżeństw i rodzin, że dobre życie rodzinne jest oparte o trzy słowa: proszę, dziękuję i przepraszam. Proszę – aby nie być natrętem, ale uszanować drugiego. Dziękuję – za miłość; niestety, to słowo tak rzadko się pojawia. Przepraszam – bo wszyscy popełniamy błędy, czasem obrażamy się: latają talerze, padają mocne słowa; ale nie wolno kończyć dnia bez pogodzenia się. Kilka lat temu – przypomniał Abp Nuncjusz – zapytano papieża Benedykta XVI, dlaczego na sympozjum w Walencji (Hiszpania) nie podjęto tematu rozwodów, antykoncepcji itp. Papież odpowiedział, że chrześcijaństwo nie jest zbiorem zakazów, ale pozytywnym przesłaniem. Zapomina się o tym, gdy rozmowy dotyczą głównie tego, co jest dozwolone a co nie. Kościół ma treści pozytywne. Przekazują je m.in. nowe ruchy kościelne kładąc nacisk na solidną formację ludzką i duchową swoich członków. Kiedyś dziennikarz zapytał założycielkę Ruchu Focolari, Chiarę Lubich: Dlaczego tak mało mówicie o dylematach ludzkich? Odpowiedziała: Pracujemy na rzecz jedności, a tę daje Chrystus. Chrystus żywy i realny, który mówi do serc i daje się usłyszeć we wspólnocie. Wtedy małżonkowie przestają myśleć o rozwodzie, o aborcji, choć na zewnątrz nie było mowy na ten temat. Chrystus obecny we wspólnocie pozwolił im usłyszeć prawdę.
Na koniec Abp Nuncjusz przypomniał słowa odczytanej Ewangelii, które zachęcają, aby iść na cały świat i głosić Ewangelię. Zapewnił o swojej modlitwie w intencji członków Ruchu Rodzin Nazaretańskich i polecił ich Matce Bożej oraz jeszcze raz przypomniał o konieczności częstego używania słów: proszę, dziękuję, przepraszam.
Na zakończenie podziękowania złożyli główni organizatorzy pielgrzymki: moderator diecezjalny RRN diecezji płockiej ks. Cezary Siemiński oraz małżeństwo Joanna i Jacek wraz z dziećmi. Po Mszy św. miał miejsce miły akcent: Abp Nuncjusz zaprosił do wspólnego zdjęcia najpierw dzieci, następnie licznie obecną młodzież, a także scholę i kapłanów.