W dniu 20 marca 2012 uczestniczyliśmy w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, które przaygotowała grupa RRN z dekanatu Warszwa - Anin. Tekst rozważań poniżej
Zacisze 20 III 2012
DROGA KRZYŻOWA
Chrystus cierpiący w ludziach
Wstęp
"Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy.Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga."(Rz 6,9-10)
"A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Jezus zaś zwrócił się do nich i rzekł: Córki Jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną, płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi."(Łk 23,27-28)
Dlaczego rozważamy Mękę Pańską? Ponieważ jesteśmy współwinni cierpień Chrystusa. On cierpiał również za nas i z powodu nas, poniósł nasze grzechy, abyśmy przestali postępować źle i czynili dobrze.
Chrystus uwielbiony nie cierpi, a jednak powiedział do Szawła: "dlaczego Mnie prześladujesz?" Na Sądzie Ostatecznym powie: "Byłem głodny, spragniony, nagi, chory, w więzieniu ... wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili." (Mt 25,35-45)Chrystus cierpi dalej w ludziach głodnych, chorych, prześladowanych i krzywdzonych – przez nas.
Dzisiejsza Droga Krzyżowa będzie rachunkiem sumienia, pytaniem czy Chrystus cierpi obecnie w jakimś człowieku z naszego powodu. Nabożeństwo to będzie dla nas owocne, jeśli się poprawimy i naprawimy krzywdy.
Stacja I
Pan Jezusna śmierć skazany
"Weście Go i sami ukrzyżujcie! Ja bowiem nie znajduję w Nim winy", a jednak " wydał Go im, aby Go ukrzyżowano" Niewinnego wydał na śmierć! I my czynimy to samo, gdy wydajemy niesprawiedliwy sąd o bliźnim. Czasem fałszujemy umyślnie opinię o drugim człowieku, bo jesteśmy złośliwi. Nie wystarczy spowiadać się z kłamstw, oszczerstw, obmów i plotek. Trzeba krzywdę naprawić.
Módlmy się za wszystkie ofiary naszych niesprawiedliwych ludzkich sądów i osądów.
Ojcze nasz ...
Stacja II
Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
"Piłat wydał im Jezusa, aby Go ukrzyżowano. A Jezus dźwigając krzyż, wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota." (J 19,17) "Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona." (Mt 23,4)
Jestem ciężarem dla otoczenia, jestem nieznośnym, przykrym i uciążliwym dla najbliższych, dla współpracowników. Z powodu mnie oni cierpią. Jestem dla nich krzyżem.
Módlmy się za wszystkich cierpiących z naszego powodu.
Zdrowaś Mario ...
Stacja III
Pan Jezus upada pod krzyżem
Pierwszy upadek. Może droga była nierówna, może potknął się o kamień, a może po prostu ktoś Go popchnął.
Ile razy spowodowałem nieszczęście bliżniego, wypadek w wyniku brakoróbstwa, upadek z powodu złego przykładu, zgorszenia.. Myślę, że mogę się z tego spowiadać. A skutki? One przecież zostaną i dalej moje konto obarczają. Pomóż mi Panie, naprawić zło wynikłe z mojej lekkomyślności.
Módlmy się za ludzi nieszczęśliwych z naszego powodu.
Ojcze nasz ...
Stacja IV
Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Spotkanie z Matką. Ona boleje nad męką niewinnie cierpiącego Syna. Ile matek boleje, bo dzieci ich spotkało nieszczęście z moego powodu, z mojego braku obowiązkowości, z mojej bezmyślności, z powodu nieokazania szacunku ich dzieciom. Ile matek boleje z powodu krzywdy, wyrządzonej im przez dzieci.
Módlmy się, aby nasze czyny niosły innym pociechę i radość, nie ból i łzy.
Zdrowaś Mario ...
Stacja V
Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi
"I przymusili niejakiego Szymona z Cyreny, ojca Aleksandra i Rufa, który wracał z pola i właśnie przechodził, żeby niósł krzyż Jego." (Mk 15,21) "Człowiek pewien wpadł w ręce zbójców, ci zostawiwszy go na wpół umarłego odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan, zobaczył go i minął. Tak samo lewita, zobaczył go i minął" (Łk 10,30-32)
Ile razy postępowałem tak samo: zobaczyłem, wzruszyłem ramionami i poszedłem dalej. A przecież Pan powiedział: "Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili" (Mt 25,35)
Panie, wybacz nam grzechy popełnione przez zaniedbanie dobra.
Ojcze nasz ...
Stacja VI
Weronika ociera twarz Panu Jezusowi
Weronika nie lamentuje jak inne kobiety ale pomaga. Jest odważna, bo kocha.
Nie pomagam, bo jestem tchórzem. Jestem tchórzem, bo nie kocham. I przy tym myślę, że jestem pobożny. Lamentuję, że czasy, że ludzie, że młodzież jest niedobra ale nie czynię nic, aby ta sytuacja się poprawiła. Taka pobożność jest pusta.
Módlmy się za pracowników służby zdrowia, aby za przykładem Weroniki pomagali innym z miłością.
Zdrowaś Mario ...
Stacja VII
Pan Jezus upada pod krzyżem po raz drugi
Jezus znowu upada pod krzyżem. Śmieją się z Niego zamiast Mu pospieszyć z pomocą.
Ile razy cieszyłem się z upadku, niepowodzenia, nieszczęścia, choroby drugiego człowieka. Ukrywałem swoją złośliwość pod pobożnym płaszczykiem mówiąc może, że bliźniego spotkała "kara Boska".
Panie udziel nam daru wrażliwości, abyśmy zauważali każdą nędzę ludzką i skutecznie starali się jej zaradzić.
Ojcze nasz ...
Stacja VIII
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
"A poszło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim...Płaczcie raczej sobą i nad waszymi dziećmi." (Łk 23,27-28) Lament bez niesienia pomocy pogarsza nieraz cierpienie. Aby przyjść bliźniemu z pomocą, trzeba postawić się w jego sytuacji. Nawet samo uważne wysłuchanie skargi może stać się dla niego leczniczym balsamem.
Spraw Panie, abyśmy byli wszystkim dla wszystkich przez zatroskaną miłość o drugiego człowieka. Módlmy się o religijne wychowanie naszych dzieci.
Zdrowaś Mario ...
Stacja IX
Pan Jezus upada pod krzyżem po raz trzeci
Trzeci upadek. To chyba już koniec. Po biczowaniu i ukoronowaniu cierniem trud wznoszącej się drogi wzwyż. "Dalej" – krzyczą oprawcy, bijąc i kopiąc swoją ofiarę. Bić leżącego, odebrać nadzieję człowiekowi na jego powrót do normalnego życia, to tyle, co go przekreślić. Zabić nadzieję, to zabić człowieka.
Módlmy się, abyśmy umieli skutecznie podtrzymać zrezygnowanych na duchu, przywrócić im życiodajną moc nadziei
Ojcze nasz ...
Stacja X
Pan Jezus obnażony z szat
"Rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy." (Mt 27,35) "Byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie." (Mt 25,43)
Przyszli sąsiedzi, okradli chorego. Przyszli koledzy, ograbili słabego. Przyszły dzieci i zabrały staremu ojcu resztę jego mienia.
Przez Twoje na krzyżu ogołocenie naucz mnie Jezu właściwej postawy wobec dóbr doczesnych oraz zrozumienia na czym polega ubóstwo ducha.
Zdrowaś Mario ...
Stacja XI
Pan Jezus przybity do krzyża
" I ukrzyżowali Go." (Mk 15,24) Już nie będzie chodził, nauczał, uzdrawiał, błogosławił dzieci. Już nie będzie nam dokuczał swoją prawdą i miłością. Wyrzucili Go z miasta na wzgórze straceń.
Nie ma Go już w naszym domu, nie ma w naszych sercach, Pozbyliśmy się krzyża, obrazu, książek o Nim. Pozbyliśmy się Jego. Wystarczy, jeśli jest w kościele, gdzie od czasu do czasu pójdziemy, dla formalności, dla zwyczaju.
Nie dopuśc Panie, abyśmy przedłużali ból Twojego krzyżowania pozbywając się dziecka, człowieka starego, chorego, niewygodnego.
Ojcze nasz ...
Stacja XII
Pan Jezus umiera na krzyżu
"A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i oddał ducha." (Mt 27,50) Pozbyli się Go. Tymczasem zabili Dawcę Życia, źródło błogosławieństwa.
Nie pozwól Panie, aby w naszym życiu powtórzyła się tragedia ludzi z Kalwarii przez wyrzucenie Boga z naszego życia.
Pieśń: Wisi na krzyżu
Stacja XIII
Zdjęcie z krzyża Pana Jezusa
"Józef z Arymatei, uczeń Jezusa i Nikodem zabrali ciało Jezusa i obwiązali Je w płótno razem z mieszaniną mirry i aloesu." (J 19,38-40)
Oto ci, co pomagają w nieszczęściu. W takich bowiem sytuacjach nie wystarczy współczucie, trzeba pomóc w załatwieniu licznych, koniecznych formalności związanych z pogrzebem.
Dopomóż Panie, abyśmy chętnie służyli Tobie w potrzebującym pomocy człowieku.
Zdrowaś Mario ...
Stacja XIV
Pan Jezus złożony do grobu
"Józef z Arymatei zabrał Ciało i złożył w swoim nowym grobie wykutym w skale." (Mt 27,60)
Troska o pogrzeb, o grób, o groby opuszczone, mogiły poległych to przejaw subtelnej miłości. Ożywiony tym uczuciem chrześcijanin pamięta o zmarłych w modlitwach, w czasie Mszy świętej, w rocznicę urodzin, imienin, śmierci. Kto kocha pamięta i pomaga. Miłość wierna silniejsza jest od śmierci.
Módlmy się za naszych zmarłych.
Ojcze nasz ...
Drogę Krzyżową przygotowała grupa RRN z dekanatu Warszawa Anin
'