Archiwum

Stać się podobnym do Boga, Konf. 16.06.2020

Konferencja ks. Janusza Kopczyńskiego

Zacisze, 16 czerwca 2020

Ofiarowanie się Bogu - Misja Vassuli Ryden

Boże przykazanie brzmi: „Będziesz miłował bliźniego swego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. Słowa w cudzysłowie pochodzą od Boga, a reszta została dopisana przez człowieka. Można sobie zadać pytanie: jakie słowa, jakie oczekiwania, jakie swoje wizje dopisujemy do Słowa Bożego?

Pan Jezus skierował do Szymona Piotra pytanie: „Czy miłujesz Mnie?” Uczeń odpowiedział, że kocha, ale uczuciem słabym, niedoskonałym, będącym bardziej przywiązaniem. Jezus przyjął takie wyznanie i poprowadził jego życie tak, by uczeń stał się podobnym do Niego i miłował tak jak On. Jezusowe pytanie: „Czy Mnie miłujesz?” - oznacza: czy widzisz tę samą prawdę, co Ja, lub czy obchodzi cię ta samo, co Mnie?

Starożytni Ojcowie uważali, że treścią miłości jest chcieć tego samego, co chce osoba, którą się kocha i odrzucać to samo odrzucać. Jeżeli pójdziemy za Chrystusem i przyjmiemy Jego wolę, to On ukształtuje nasz charakter. Badając życiorysy świętych pod kątem psychologicznym można określić, jaki typ charakteru posiadał święty, aż do pewnego momentu, kiedy zachowanie ich wymykało się ze znanych reakcji psychologicznych danego typu charakteru. Święty mający typ charakteru cholerycznego wycofywał się i zachowywał łagodnie, zaś święty o typie flegmatycznym decydował się postawić na swoim. W pewnych sytuacjach z motywów duchowych zachowywali się inaczej niż wskazywał ich charakter. Wyjaśnieniem takiego zachowania jest podjęta przez tych świętych jedność woli z wolą Boga.

Bóg udziela nam swojej łaski, byśmy mogli dorastać w miłości do Niego i czynili Mu miejsce w swoim życiu, by mógł zwyciężać w nas i byśmy miłowali tę samą prawdę, co On.

Krocząc za Jezusem będziemy się do Niego upodobniać. Zaobserwowano ciekawe zjawisko, że często dzieci wzrastające w rodzinach adopcyjnych z biegiem czasu, w jakimś sensie, stają się podobne do swoich przybranych rodziców. Bóg, który nas adoptuje, karmi swoim ciałem chce nas upodobnić do siebie. Z naszej strony potrzebny jest wysiłek woli, by pokazać, że tak chcemy żyć, jak chce Bóg. Czy chcemy upodobnić swoje serce do Serca Jezusowego?Sami z siebie nie przemienimy swojego serca. Tylko Boża łaska może nas przemienić, kiedy będziemy potrzebowali Bożego Chleba, Bożej miłości i Bożej obecności.

Czas pandemii mógł wzbudzić pragnienie Eucharystii. Był to czas by dostrzec i docenić wagę Pokarmu na życie wieczne. Rotmistrz Witold Pilecki zapisał w swoim pamiętniku taką myśl: „Mieliśmy wydany chleb, którego nie umieliśmy cenić”. Poprzez doświadczenie pandemii zobaczyliśmy, że mamy wydany Chleb, którego nie doceniamy.

Prośmy o miłość do Boga, by doceniać Pokarm Boży, by dzięki Niemu kochać to, co Bóg kocha i odrzucać to, co Bóg odrzuca.