Nazwa ruchu

 

Dlaczego taka nazwa :

Ruch Rodzin Nazaretańskich ?

Ruch

Istotę tego, co nazywamy ruchem, odkrywamy we fragmencie Ewangelii św. Marka (Mk 16,9-15) (…)

Oto Zmartwychwstały „Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie”. Można powiedzieć: cóż znaczy ukazanie się jednej osobie wobec milionów innych ludzi, którzy nie spotkali Chrystusa? Jakie to może mieć znaczenie wobec tylu krajów, gdzie nigdy o Nim nie słyszano? Czy osobiste doświadczenie wiary tylko jednej osoby, pociągnięcie jej mocą niezwykłej, duchowej obecności Pana Jezusa może coś zmienić?

Ale sytuacja rozwija się: „Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy byli z Nim”. To, co było tylko osobiste i zamknięte w jednym sercu – zaczyna oddziaływać przez osobiste świadectwo. Ludzie są zaciekawieni: skąd ta moc przemiany, którą widzimy w znanej sobie osobie? Skąd niezwykła temperatura modlitwy? Niespotykana energia i zapał? Niestrudzony wysiłek ewangelizacyjny? Skąd to się bierze?

Ewangelista Marek relacjonuje dalej: „Ukazał się dwom z nich na drodze, gdy szli na wieś”, a „w końcu ukazał się samym Jedenastu”. Przybywa osób ogarniętych tą samą duchową obecnością. Powstaje duchowy ruch, a z ruchu - rodzi się wspólnota wiary. Nie jest zamknięta, gdyż otrzymuje misję: „Idźcie na cały świat i głoście wszelkiemu stworzeniu”. Kościół pierwszych chrześcijan jest dynamicznym ruchem, dlatego w Kościele współczesnych chrześcijan jest miejsce na dynamiczne ruchy.

                          Rodzin

(…) świat dzisiaj neguje wartość rodziny. Na piedestale stawia się indywidualną wolność i seksualne zaspokojenie według osobistych upodobań, a rodzina bywa przedstawiana jako jeszcze jedno z wielu zagrożeń, a nawet źródeł zniewolenia człowieka. Tak często uczy ten świat.

I tu z pomocą przychodzi nam kolejny (…) fragment Biblii: „Piotr i Jan odpowiedzieli: «Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?»” (Dz 4,19). Kościół od samego początku uczył, że chrześcijaństwo będzie często iść pod prąd popularnej kultury: „Nie bierzcie wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu” (Rz 12,2), wzywał Apostoł Paweł pierwszych chrześcijan i wzywa nas dziś:

- Ruch rodzin poważnie stawia na pierwszym miejscu nie mentalność tego świata, a raczej plan Boga: „Już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6).

- Ruch rodzin nie traktuje człowieka, jakby miał stawać przed Bogiem w pojedynkę, jako odizolowane indywiduum: „Opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła” (Ef 5, 31-32).

- W ruchu rodzin drugi człowiek, mąż i żona, dzieci – nie są obojętni na drodze do świętości, a tym bardziej nie są przeszkodą! (…) „Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej”; „niechaj każdy z was tak miłuje swą żonę jak siebie samego, a żona niechaj się odnosi ze czcią do swojego męża!” (Ef 5,21.33).

- Ruch rodzin pomaga w zrozumieniu, że rodziną duchową jest najpierw sam Kościół katolicki. Pomimo wielości i różnorodności ruchów, stanowi jedność we wspólnocie Kościołów diecezjalnych i parafii, zgodnie ze słowami Apostoła: „Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne są też rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich” (1 Kor 12, 4-6).(…)

 

                                                         Nazaretańskich

„Ruch powinien ukazywać, jak żyć na wzór Rodziny z Nazaretu”. Tu pomoże nam trzeci fragment Biblii (…) werset Psalmu: „Pan moją mocą i pieśnią, On stał się moim Zbawcą” (Ps 118,14).

Jakże żywo przypomina nam to słowa hymnu Magnificat: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łk 1, 46-47).               A to wprowadza nas w atmosferę życia Świętej Rodziny z Nazaretu, która jest natchnieniem dla Ruchu. (…)

To ważne: drugi człowiek okazuje się darem od Boga. W Świętej Rodzinie panowała miłość: Jezus kochał i Jezus był kochany – przez Najświętszą Maryję Pannę oraz św. Józefa. Istnieje więc droga na skróty do świętości: a jest nią miłość bliźniego! (…)

„Całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego” (Ga 5,13).(…) Dla katolika świeckiego żyjącego w rodzinie pierwszym bliźnim jest współmałżonek, dzieci, kolejne kręgi członków rodziny. (…)

 

       Z pomocą Ducha Świętego ujrzeliśmy, jak wielkie bogactwo kryje się w pięknym sformułowaniu Ruch Rodzin Nazaretańskich. Jak trzeba cieszyć się z istnienia w Kościele nowego ruchu, a więc poruszenia serc przez Ducha Świętego. Jak mocno trzeba się radować z tego, że jest to ruch obejmujący pobłogosławioną przez Boga rodzinną jedność. Jak wielkim darem jest to, że wzorem jest Nazaret, a więc Ewangelia, a szerzej patrząc – cała Biblia.

 

                                        Ks. bp prof. A.Siemieniewski

 

 /Fragmenty homilii wygłoszonej na Mszy Świętej dla XIII Międzynarodowej Pielgrzymki RRN na Jasnej Górze 10.04.2010 r. Tytuł, wybór fragmentów oraz wyróżnienia tekstu pochodzą od redakcji strony. Posłuchaj nagrania mp3 całej homilii./

Nagranie (mp3) - Homilia bp. prof. Andrzeja Siemieniewskiego wygłoszona 10 kwietnia 2010 r. w bazylice jasnogórskiej