Lekarstwa na pychę. Homilia 10.03.2020

Homilia ks. Andrzeja Mazańskiego

Zacisze, 10 marca 2020

Znalezione obrazy dla zapytania: Lekarstwo na pychę obrazy

Chrystus zaprasza każdego człowieka, by stał się Jego uczniem. Uczniem, który pójdzie za Panem, przyjmie Jego Słowo, będzie je rozważać w swoim sercu i pozwoli, by Słowo Boże przemieniało jego wnętrze.

Dzisiaj kieruje do nas następujące słowa:

Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.Każdy z nas powołany jest do bycia uczniem. Jednak na tej drodze napotykamy przeciwności i niebezpieczeństwa. Mt 23, 1-12

Jezus przestrzega przed postawą uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Są to poważne przestrogi. Widzi realne niebezpieczeństwo grożące Jego uczniom, przed którym nie ustrzegli się uczeni w Piśmie i faryzeusze. To przed czym przestrzega Jezus jest realne, możliwe i nieuniknione, jeśli tych przestróg nie przyjmiemy.

W dzisiejszej Ewangelii Jezus przestrzega uczniów przed pychą i obłudą. Są to poważne niebezpieczeństwa. Pan Jezus obrazowo je charakteryzuje i nazywa niewłaściwe postawy. Pycha funkcjonuje w nas w sposób ukryty. Mechanizmy pychy funkcjonują w naszej podświadomości i wpływają na nasze reakcje i zachowania w sposób mało dla nas widoczny.

Jezus podaje zewnętrzne przejawy pychy, które wpływają na nasze wybory i decyzje. Są to:
stawianie innym wymagań, których sami nie podejmujemy,
wymaganie od innych więcej niż od siebie,
chęć pokazania się na zewnątrz z jak najlepszej strony,
troska o „przyozdabianie” siebie, podkreślanie swoich zasług,
tendencja do zajmowania ważnego miejsca, by mieć wpływy,
staranie się, by inni nas doceniali.

Zawsze w jakimś stopniu podlegamy mechanizmom pychy. Nie jesteśmy w stanie sami z siebie jej unicestwić, ale możemy starać się ją zobaczyć poprzez sytuacje, wydarzenia i skutki własnych działań. Ważne jest, by przychodzić do Jezusa, gdy odkryjemy naszą pychę, by On ją kruszył, umniejszał, usuwał z naszego życia.

Jezus podsuwa nam lekarstwa na pychę:
Pierwszym lekarstwem na pychę jest przyjęcie sytuacji nas upokarzającej. Aby lekarstwo mogło zadziałać, należy podziękować Jezusowi za upokorzenie, a nawet przyjąć je z wdzięcznością.

Drugim lekarstwem na pychę jest podejmowanie służby dla innych. Jeżeli ktoś, choć trochę służy innym osobom, to upokorzeń na pewno mu nie zabraknie. Bycie sługą pozwala zobaczyć własną małość, która wymaga przywołania opieki Boga. Nie opierajmy się na sobie, lecz na łasce i mocy Boga. On może nam udzielić obfitości darów.

Tylko Bóg może dokonywać oczyszczenia duszy. Taki człowiek jest świadectwem dla innych, bo pokazuje, jaki jest Bóg. Staje się on „solą dla ziemi i światłem dla świata”. Bycie „solą dla ziemi i światłem dla świata” jest powołaniem każdego ucznia.