Nikodem, choć szukał prawdy nie otworzył się do końca. Konf. 9.02.2021

Konferencja ks. Andrzeja Mazańskiego

Zacisze, 9 lutego 2021

 

Znalezione obrazy dla zapytania: rozmowa Jezusa z nikodemem obrazy

Nikodem był członkiem Wysokiej Rady Sanchedrynu, faryzeuszem mającym znaczącą pozycję w hierarchii ówczesnej żydowskiej instytucji religijnej. W Ewangelii św. Jana spotkanie z Nikodemem usytuowane jest na początku publicznej działalności Jezusa (3 rozdział), kiedy jeszcze nie spotykał się On z wrogą postawą faryzeuszy, a raczej z zaciekawieniem i chęcią poznania. Dopiero później (7 rozdział) pojawia się narastający konflikt, a faryzeusze zastanawiają się, jaką postawę mają zająć wobec Człowieka, który dokonuje cuda i wielkie znaki oraz gromadzi wielkie rzesze słuchaczy i zwolenników. Kiedy Sanchedryn formułował zarzuty wobec Jezusa, Nikodem jako jedyny stanął w obronie Mistrza z Nazaretu mówiąc: „Czy Prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw nie przesłucha i nie zbada, co on czyni” (J 7, 52) To pytanie zatrzymało dalszą wrogą i nerwową naradę i wszyscy się rozeszli do swoich domów.

Spotkanie Jezusa z Nikodemem miało miejsce w nocy. Niektórzy myślą, że późna pora spotkania była skutkiem obaw Nikodema przed konsekwencjami ze strony wpływowych faryzeuszy. Jednak pogłębione badania sugerują, że w tamtych czasach ludzie chętniej spotykali się późnymi wieczorami czy nocą, ponieważ po wszystkich obowiązkach, kiedy już nie doskwierał upał można było spokojnie prowadzić długie i ważne dyskusje.

Nikodem przychodzi do Jezusa ze względu na nurtujące go pytania. Odpowiedzi Jezusa były bezcenne nie tylko dla faryzeusza, ale i dla nas. Na początku rozmowa jest ustawiona na poziomie rozumowych racji. Nikodem wyznaje swoje przekonanie, że Jezus jest wyjątkowy i uznaje, że Bóg jest z Nim. „Wiemy, żeś od Boga przyszedł, jako nauczyciel, bo nikt takich cudów czynić nie może, jakie ty czynisz, jeśliby Bóg nie był z nim” (J 3, 2)

Biblijnym opis stworzenia świata koncentruje się na szóstym dniu, kiedy Bóg stworzył wyjątkowe stworzenie, „człowieka podobnego Nam”. W dialogu z Nikodemem padają słowa, że trzeba się „na nowo narodzić”. Te słowa dotykają nowego stworzenia człowieka poprzez narodzenie z wody i z Ducha Świętego. Kto się nie narodzi na nowo, nie wejdzie do Królestwa Bożego. Jezus ukierunkowuje rozmowę na to, co się stanie, kiedy Jezus powoła ludzkość do dzieła nowego stworzenia, do odkupienia człowieka choć grzesznego, to stworzonego na obraz i podobieństwo Boga. Jezus chce, by każdy człowiek narodził się na nowo poprzez sakrament chrztu, bo inaczej nie wejdzie do Królestwa Bożego. Przez chrzest stajemy się dziećmi Boga i uczestnikami natury Bożej. To nie było jasne dla Nikodema, ale my patrzymy na tę prawdę z innej perspektywy i rozumiemy, że dzieło zbawienia jest udzielane nam przez chrzest. Nikodem nie mógł tego wiedzieć, więc Jezus powiedział, co jest najważniejsze w dziele zbawienia.

Nikodem postawił pytanie: co to znaczy narodzić się na nowo z Ducha, jako warunek wejścia do Królestwa Bożego. Odpowiedź Jezusa: „Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz?” sugeruje, aby Nikodem w pokorze stanął przed prawdą, która go pociąga. Chcemy posiąść prawdę, a posiadanie jej nie zawsze jest bezpieczne, ponieważ posiadacz prawdy wobec innych ludzi może być okrutnym.

Nikodem chociaż szuka prawdy i słyszy, jakie jest dzieło Jezusa i kim jest On sam, to ta prawda go przerasta i nie może jej zgłębić własnym rozumem. Tę prawdę objawia tylko Jezus, który z nieba przychodzi i mówi o rzeczach ziemskich i niebieskich. Przyjęcie prawdy i życie prawdą jest możliwe tylko poprzez głęboką ufność wobec Jezusa. Nikodem choć prawdy szuka, nie jest otwarty do końca na Jezusa. Pomimo to, Jezus objawił mu siebie mówiąc: „Albowiem, tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy człowiek, który w Niego wierzy, nie umarł, ale miał życie wieczne. Bo nie posłał Bóg Syna swego na świat, aby świat potępił, ale by świat był zbawiony przez Niego. Kto wierzy w Niego już będzie zbawiony, a kto nie wierzy już został potępiony, bo nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego”. (J 3 16-18)

Wydaje się, że słowa te są najważniejszym momentem rozmowy Jezusa z Nikodemem. I dla nas mogą być wielką pomocą w każdej sytuacji życia: „Albowiem, tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy człowiek, który w Niego wierzy, nie umarł, ale miał życie wieczne”.