Byli, jak owce nie mające pasterza - 1. Konf. 23.02.2021

Konferencja ks. Kazimierza Sztajerwalda

Zacisze, 23 lutego 2021

Cudowne rozmnożenie chleba – Wikipedia, wolna encyklopedia

Św. Marek opisuje następujące wydarzenie ewangeliczne. Jezus wraz z uczniami po intensywnej ewangelizacji udają się łodzią na drugą stronę jeziora Genezaret, aby odpocząć w miejscu pustynnym. Ludzie dowiedziawszy się o tym pieszo podążyli brzegiem jeziora, ponieważ nadal chcieli słuchać Jezusa i przebywać w Jego towarzystwie. Dotknięci łaską, poruszeni Jego nauczaniem i cudami, żyli już nową nadzieją. Zrozumieli, że w Jego nauczaniu jest prawda, chcieli być nadal z Nim. Co im zostanie bez Jezusa? Szukali Go zamiast wracać do domu. Widząc ich Jezus odstąpił od wcześniejszego zamiaru i ulitował się nad nimi, bo byli jak owce nie mające pasterza. Bóg zmienia swoje plany, kiedy człowiek Go szuka i ufa Jemu.

Nic nie dzieje się przez przypadek. Bóg inicjuje różne sytuacje, aby z nas wydobyć wiarę i zaufanie. Takich sytuacji jest wiele: choroba, bezradność, gdy od wiary odchodzą bliscy, ubóstwo, utrata pracy. Bezsilność i bezradność są wpisane w zakres działania Boga byśmy byli otwarci na Niego.

Owce intensywnie szukają pasterza. Dusze uporczywie szukają Jezusa pomimo trudności i w trudnościąch. Duch Święty działa i upomina się o postawę wiary. Uczniowie zastanawiają się: jak to jest możliwe, byśmy nakarmili kilkoma chlebami i rybami tysiące ludzi? Człowiek zastanawia się, jak mogę wypełnić wolę Bożą, kiedy nie mam czasu, ani siły? Co będzie, kiedy się nie uda i się skompromituję? Wtedy Bóg daje polecenie, aby usiąść i udziela błogosławieństwa. Spróbuj wbrew temu, co czujesz i widzisz i wiesz.

Pewien ksiądz, nie znający języka angielskiego, udał się w podróż do USA. Zamartwiał się, jak dotrze do celu podróży, gdy nie będzie potrafił zapytać się nikogo o radę, ani zrozumieć odpowiedzi. W czasie podróży samolotem zapoznał młodą osobę, która już na amerykańskim lotnisku zorganizowała osoby potrafiące pokierować go w dalszej drodze. Najważniejsze to nie panikować. Trzeba przyjąć to, co Bóg daje, a nie patrzeć na wszystko poprzez braki i lęki. Bóg przeprowadzi przez wszelkie trudności człowieka, który chce realizować Jego wolę.

Bóg oczekuje od nas zaufania, by mogły dziać się cuda. Dziecięca ufność powoduje, że Bóg o wszystko się troszczy. Przykładem może być cud w Kanie Galilejskiej Ufność Maryi spowodowała cud przemiany wody w wino. Jeśli nie masz podstaw, aby ufać, to ufaj. Kolejnym przykładem jest wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej. Szli przez 40 lat i w tym czasie nie zniszczyły się im buty, ani nie przedarły się ubrania. Inny przykład można przytoczyć z życia św. Jana Vianeya. Prowadził on szkołę dla dziewcząt, a jego gospodyni zajmowała się wyżywieniem dzieci. Kiedy zabrakło ziarna na przygotowanie posiłku gospodyni zgłosiła problem proboszczowi, który polecił, aby poszła na strych i wymiotła resztki rozsypanych ziaren. Gospodyni wymiotła wszystkie ziarna, których ilość okazała się wystarczająca do nakarmienia wychowane. Następnego dnia, gdy ponownie zabrakło na posiłek ziarna, na polecenie księdza gospodyni znów wymiotła odpowiednią ilość ziaren, Tak działo się przez kolejne dni, Rozum podpowiada: „nie możliwe”, a ufność powoduje cuda.

Bóg ma sposoby, które mogą nas zaskakiwać. Może to być cudowne rozmnożenie, albo może spowodować, że przestaniemy odczuwać głód. Bóg jest pomysłowy i nie ograniczają Go żadne stereotypy.

Kiedy św. Józef nie miał odpowiednich środków, aby utrzymać swoją rodzinę, to jego Małżonka zachęcała go, aby w takiej sytuacji bardziej się cieszył niż martwił. Trzeba się radować, że zostaliśmy wyzbyci ze wszystkiego, ponieważ Bóg nasyci nas swoją łaską. Dlatego św. Józef dziękował Bogu za tak wyrozumiałą żonę.

Najważniejszą potrzebą człowieka jest potrzeba Boga, potrzeba relacji z Nim. Ewangelia zachęca nas do przeżywania swoich trudności z ufnością i z wiarą, bo wtedy doświadczymy Bożej mocy, miłości i miłosierdzia. Matka Boża jest mistrzynią wiary i zaufania Bogu w sytuacjach bezradności.